Tym razem biuro Jarosława Kaczyńskiego odwiedzili liderzy opozycji: Grzegorz, Rysiek, Władek, Paweł i Scyzoryk. Każdy chciał załatawić swoją sprawę kosztem drugiego. Efekt - totalna jatka. To trzeba zobaczyć.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!