Tłum klientów przed wejściem nie mógł doczekać się otwarcia bramek do nowego centrum. Klienci pędem pobiegli do stoisk. O mało nie doszło do stratowania osób, które upadły na posadzkę. W szturmie przodowali "gimbusi".
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!