
Małżonki Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika mają żal nie tylko do polityków opozycji, ale również policjantów za to, że aresztowali ich mężów. Uważają, że stało się coś niewyobrażalnego. Były pod opieką swoich mężów, a teraz kiedy pozostały same, nie potrafią do końca poradzić sobie w życiu.
Po zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika ich żony postanowiły działać. Roma Wąsik i Barbara Kamińska spotkały się z prezydentem Andrzejem Dudą, który ogłosił, że na ich prośbę postanowił przeprowadzić procedurę ułaskawienia obu skazanych. Przypomnijmy, że do wczoraj twierdził, iż ułaskawienie, jakie zastosował wobec obu polityków w 2015 roku jest ważne.
Wcześniej obie panie gościły u Danuty Holeckiej w TV Republika. Zostały podpisane jako "żony więźniów politycznych". Roma Wąsik poinformowała, że jej mąż, podobnie jak wcześniej Mariusz Kamiński, podjął głodówkę. Przyznała, że zarówno ona sama, jak i jej małżonek rozpatrywali różne opcje, nie przypuszczała, że dojdzie do jego zatrzymania.
Ja się czuję, jakbym miała urządzać życie na nowo bez męża. My bardzo pielęgnujemy nasz dom i zarówno my, jak i nasze dzieci mamy się w nim czuć bezpiecznie. Nagle wyrwano mi mojego męża i ja nie wiem, czy mój mąż będzie tam dwa lata. Za to, że ścigał korupcję i jest niewinny. Zakładaliśmy z mężem, że mogą być różne sytuacje. Pomimo tego, że mąż starał się chronić mnie jako żonę, to myślałam, że nie odważą się na coś takiego. Jest posłem. Jeżeli odważyli się podnieść rękę na posła, to jest coś niewyobrażalnego - stwierdziła.
Barbara Kamińska nie ukrywała pretensji do policji, dla której obaj ministrowie zrobili według niej dużo dobrego.
Ja taki ludzki żal mam. Nie oskarżam funkcjonariuszy, wiem, że mają swoje rodziny, jakieś interesy. Ale jedni robią to z uwagi na strach, inni z przekonania, a jeszcze inni w ramach jakiegoś interesu, jaki mają. Ale mam taki żal, że mój mąż i Maciek, oni przez te cztery lata zrobili bardzo dużo dla polskiej policji. Nie zawiedli w sytuacjach próby. Mój mąż dawał poczucie, tak mi nasz przyjaciel przekazał, bezpieczeństwa dla rodzin, które wiedziały, że pieniądze, które oddajemy państwu, nie zostaną rozkradzione. Dlatego ta nadgorliwość policjantów mnie zabolała.
Roma Wąsik szczerze przyznała, że bez męża nie do końca radzi sobie w życiu. Nie jest w stanie wykonać nawet z pozoru prostych czynności.
Nie spodziewałam się tego, że zastanę taką rzeczywistość. Jak ja wstałam rano, tak, jakby mi zabrali męża w takim dosłownym znaczeniu. Wszystko stoi, kubek z herbaty, kluczyki, które gdzieś rzucił. I takie prozaiczne rzeczy - jest za zimno, trzeba zrobić cieplej. Ale jak? To zawsze robił on. Wie Pani redaktor, ja dzisiaj jak do niego przyszłam, to się zapytałam, jak mam zwiększyć temperaturę na tym urządzeniu, żeby zrobiło się odrobinę cieplej. Wytłumaczył mi - zwierzyła się Danucie Holeckiej.
Po decyzji prezydenta obie panie mogą żywić nadzieję, że ich mężowie wrócą do domów i ich niepewna sytuacja unormuje się.
fot. YouTube/TV Republika, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oj - jakie bidulki ha,ha,ha.