Reklama

Piotr Gąsowski ma COVID po zaszczepieniu

19/11/2021 06:57

Aktor pokazał filmik, na którym znajduje się w szpitalu w masce tlenowej. Poinformował, że jest zaszczepiony, ale mimo to zachorował na COVID-19. Antyszczepionkowcy nie mają dla niego litości. Uważają, że jest opłacony po to, aby reklamował szczepionki.

Piotr Gąsowski zaniepokoił swoich fanów, kiedy we wtorkową noc przekazał, że został przewieziony karetką do szpitala. Trafił bezpośrednio na oddział covidowy.

Niepokojącą sytuację starała się wyjaśnić jego była partnerka Hanna Śleszyńska.

Piotr wezwał karetkę, kiedy bardzo spadło mu ciśnienie. Towarzyszyły temu zawroty głowy, złe samopoczucie i wszystkie objawy COVID-19, czyli utrata smaku i węchu. Został zabrany do szpitala, bo lekarze chcieli mieć go pod kontrolą i powiedzieli, że ze cztery dni go potrzymają. Konieczne było sprawdzanie, czy nie ma zmian w płucach, ponieważ na początku pojawiły się kłopoty z oddychaniem. Na szczęście żadnych zmian nie ma. Jest pod dobrą opieką, wdrożono leczenie. Gorączka mu spadła, nie ma żadnego zagrożenia - przekazała w rozmowie z dziendobry.tvn.pl.

Aktor pokazał filmik na Instagramie w otoczeniu ratowników medycznych i z maską tlenową na twarzy.

No i przyszła kolej na mnie... Jestem już w szpitalu pod świetną opieką. Cudowny team ratowników medycznych. W końcu mnie też dowaliło, COVID. Ale jak chorować, to tylko z taką ekipą, która do mnie przyjechała - napisał na Instagramie.

 

Piotr Gąsowski ma COVID po zaszczepieniu

Dodał, że wcześniej przyjął szczepionkę przeciwko koronawirusowi.

Uwaga! Relacja niesponsorowana!!! Ale dlatego, że jestem zaszczepiony, przechodzę to w miarę łatwo, w przeciwieństwie do niezaszczepionych pacjentów. Widzę to teraz wokół mnie!

 

ZOBACZ: Piotr Gąsowski i jego córka nie zostali wpuszczeni do samolotu. Dlaczego?

 

Przyznał, że po swoim wyznaniu spotkał się wręcz z niewiarygodnym hejtem. Antycovidowcy nie wierzą, że jest chory i twierdzą, że został opłacony, aby promować szczepionki. Otrzymuje życzenia najgorsze z możliwych.

Łatwo nie jest… Ale co mam zrobić… Jest mi przykro, że poziom agresji jest ekstremalny i to wobec mnie, który tylu osobom pomaga i organizuje pomoc. Nie żalę się. Ubolewam nad przyszłym losem nas wszystkich. Nie ma dobra. Nie ma poczucia humoru. A wie pani, jakie rzeczy przychodzą na "prive"? Ciary przerażenia. Życzenia, żebym zdechł w tym szpitalu! - przekazał załamany.

My natomiast życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

fot. Instagram/piotr.gasowski.official

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do