
Choć wielu widzów oglądało "Taniec z gwiazdami" właśnie dla niej, Dagmara Kaźmierska ogłosiła, że odchodzi z programu. W emocjonalnym nagraniu przekazała, że zrezygnowała z przyczyn zdrowotnych. Przedstawiamy szczegóły decyzji "królowej życia".
Do każdej edycji "Tańca z gwiazdami" angażowana jest znana osoba, która nie ma talentu tanecznego, wzbudza jednak duże kontrowersje, dzięki czemu popularność programu rośnie. Tym razem taką osobą stała się Dagmara Kaźmierska - pamiętna "królowa życia" z serii stacji TTV. Celebrytka mierzyła się z ogromną falą krytyki i hejtu ze strony części jurorów, zwł. Iwony Pavlović, a także internautów, a nawet dawnej przyjaciółki Edzi Nowak.
Dagmara z pewnością nie spodziewała się tak dużego naporu krytycznych opinii na temat jej umiejętności tanecznych. Przekazała, że rezygnuje z powodów zdrowotnych. Przed kilku laty uległa wypadkowi samochodowemu, podczas którego złamała obie nogi. Dolegliwości odczuwa do dzisiaj, zaś podczas tanecznych ćwiczeń dodatkowo się nasiliły.
Swoją decyzję przekazała na nagraniu wideo wraz z synem Conanem, z który miała zatańczyć w najnowszym, ósmym odcinku polsatowskiego show.
Cześć kochane moje serduszka. Robaczki, przychodzę do was z bardzo smutną wiadomością, przynajmniej dla mnie. Muszę zrezygnować z programu, z "Tańca z gwiazdami". Nie mogę już dla was tańczyć, nie mogę już was rozweselać swoim tupaniem kopytkiem. Niestety z tym żebrem jest tak ogromny problem, że Conan mnie wczoraj podniósł, bo mieliśmy razem tańczyć. Nie dało rady - przyznała ze smutkiem na InstaStories.
W tym momencie do nagrania włączył się Conan Kaźmierski, aby wytłumaczyć sytuację.
Niestety kochani, nie mogę się na to godzić. Już za dużo. I tak się zgodziłem, że mama tańczyła i eksploatowała te nogi. Do tego teraz doszło to żebro.
SPRAWDŹ: Iwona Pavlović uderzyła w Dagmarę Kaźmierską. Nie chce mieć z nią nic do czynienia!
Dagmara przyznała, że kiedy jej nie będzie w programie, krytycznie nastawiona do niej Iwona Pavlović odetchnie z ulgą.
Mam problem nawet z oddychaniem. Całą noc nie spałam dzisiaj. Jednak nie dam rady dalej. Przepraszam, jeśli was zawiodłam, bo wiem, że chcieliście, żebym doszła do finału. (…) Ja nie mogę oddychać swobodnie, a co dopiero rękę podnieść. Przepraszam tych, co zawiodłam. Przynajmniej Czarna Mamba odetchnie z ulgą. Nie będzie musiała już wołać o pomstę do nieba, jak widziała, jak próbuję tańczyć. Żarty żartami. Dbajcie o zdrowie kochani. Macie jedno, a chorób tysiące. Ja chciałam dobrze. No nie da rady. Tak miało być - zakończyła.
Będziecie tęsknić za tańczącą "królową życia"?
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie