Reklama

Dlaczego Paulina Smaszcz znalazła się w szpitalu?

10/07/2023 16:32

W niedzielę wieczorem stało się to, czego się obawiała - znalazła się w szpitalu. Nie ukrywa, że od dawna poważnie choruje. Daje z siebie wszystko, aby nie iść na rentę. Co dolega celebrytce?

Za Pauliną Smaszcz niełatwy czas. W szczególności piętno odcisnął na niej konflikt z Maciejem Kurzajewskim i Katarzyną Cichopek. Mentorka kobiet otrzymała od byłego męża oraz jej nowej ukochanej serię pozwów. Miłe chwile, takie jak odwiedziny wnuczki we Włoszech czy ostatnio powrót jej młodszego syna Juliana z Holandii przyćmiły jej problemy zdrowotne.

Dlaczego Paulina Smaszcz znalazła się w szpitalu?

Celebrytka nie ukrywa, że od dawna boryka się z poważnymi schorzeniami, w związku z czym poddawana jest intensywnym zabiegom oraz żmudnej rehabilitacji. Poinformowała, że starała się ostatnią niedzielę spędzić jak najmilej, bo czeka ją wizyta w szpitalu.

Pytasz mnie co z problemami i kłopotami? Oczywiście, że są i zawsze będą! Zależy tylko, czy za każdym razem one pokonają nas, czy my pokonamy je. Dzisiaj jest dla mnie radosne, bo zjadłam śniadanie z przyjacielem (...) Niedzieli już się boję, bo wieczorem szpital, a w poniedziałek kontrola - napisała do rozmówcy na Instagramie.

W poniedziałek umieściła selfie ze szpitalnego łóżku, na którym widać wyraźnie jej zmęczoną, pozbawioną makijażu twarz. Z ulgą poinformowała, że już jest po wszystkim.

Już po wszystkim. Trzeba dziękować, bo za mało wokół wdzięczności i lojalności. Dziękuję ogromnie i z serca za pomoc, dr B. Korczyńskiej i dr M. Uchman oraz zespołowi Szpitala Południowego, za absolutnie wszystko. Najbardziej za serce, szybkie działanie, wyrozumiałość i trzymanie kciuków za dalsze leczenie - przekazała.

Wcześniej informowała o tym, że zmaga się z poważnymi problemami natury onkologicznej i neurologicznej oraz cierpi na schorzenia kręgosłupa. Nie chce iść na przedwczesną rentę, więc poddaje się intensywnym ćwiczeniom oraz rehabilitacji, choć za tym nie przepada.

ZOBACZ: Kurzajewski porzucił Smaszcz w chorobie? Na odchodne miał jej powiedzieć coś okropnego

Nawet jeśli boli, to nie zostawiam bólu neurologicznego na później. Kiedyś tłumaczyłam ból zmęczeniem, stresem, przepracowaniem, a potem przychodzi ten dzień, który jest krytyczny. Skończyło się 5 operacjami i już do końca życia będę się rehabilitować. Zawsze muszę pamiętać w jaki sposób wstawać, siadać, leżeć, spać, wchodzić po schodach. Nie chcę już nigdy usłyszeć rokowań, że może być bardzo, bardzo źle i tylko ode mnie będzie zależeć, czy wrócę do normalnego poruszania się - wyznała ze smutkiem.

fot. Instagram/paulina.smaszcz, KAPiF, YouTube.com

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Krystek - niezalogowany 2023-07-10 17:14:05

    Jak powiedział na odchodne jej coś przykrego...to następnej zrobi to samo!!!! Taki typ!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do