Reklama

Ojciec Rydzyk o zamykaniu kościołów: To jest nie do przyjęcia!

13/05/2020 07:42

Tadeusz Rydzyk wyraził swoje niezadowolenie ze zbyt surowych, jego zdaniem, obostrzeń wprowadzonych przez rząd z powodu pandemii koronawirusa. Redemptorysta znany jest z tego, że zależy mu na każdej złotówce i dba o interesy, którym patronuje.

Jednocześnie ojciec Rydzyk trzyma rękę na pulsie. W sklepie internetowym fundacji, w której zasiada wprowadził sprzedaż maseczek ochronnych i przyłbic. Maseczkę wielokrotnego użytku można nabyć w cenie 9,90 zł, zaś przyłbica kosztuje 16,90 zł. W ofercie znajdziemy również obrazki z krzyżem ochronnym, które mają za zadanie chronić przez zarazą.

Obrazek z krzyżem będzie chronił twój dom, tak jak chronił przed wiekami domy narażonych na epidemię straszliwych chorób chrześcijan - zachęca reklama.

Ojciec Dyrektor nie jest natomiast zadowolony z zarządzenia, na podstawie którego przez pewien czas w kościołach mogło przebywać zaledwie 5 osób w jednym czasie. Obecnie we mszy świętej może uczestniczyć nieco większa ilość wiernych - 1 osoba na 15 metrów kwadratowych. Warto dodać, że wszystkie inne zgromadzenia, oprócz kościelnych, są surowo zakazane.

Zrobili wprost panikę, proszę zobaczyć, ludzie się tak przestraszyli. Takie mówienie: "Nie wchodźcie do Kościoła, tylko pięć osób, nie wolno, 20 tys. kary". Księdza jednego, drugiego postraszyli - żalił się na antenie Radia Maryja.

Uważa, że jest to działanie celowe, mające na celu likwidację wyznania rzymskokatolickiego. Według niego niedopuszczalne jest, aby otwarte były sklepy, zaś kościoły zamknięte.

Centrale antyewangelizacyjne korzystają z każdej okazji, by niszczyć wiarę. Obyśmy się tu w Polsce nie dali. Dla mnie, dla mojej wiary było to nie do przyjęcia, że zamykali kościoły. Sklepów nie zamykali, ale kościół zamknęli, nawet w ciągu dnia nie można było wejść. Musimy to przemyśleć, zobaczyć, gdzie daliśmy się wpuścić w kanał, za przeproszeniem, zła. Pierwszy jest Pan Bóg. Nie dajmy się i wracajmy do kościoła jak najszybciej. Wszyscy - zaapelował.

ZOBACZ: Ojciec Rydzyk sprzedaje maseczki ochronne. Apeluje o zwiększenie datków!

Dla ojca Rydzyka jedynym liczącym się rozwiązaniem jest fizyczne, bezpośrednie uczestnictwo we mszy świętej. Oglądanie i słuchanie mszy w mediach nie daje pełnego wymiaru duchowości.

Trzeba wracać do Kościoła, bo to jest wyziębianie religijności. Msza święta w telewizji czy radiu to ma budzić w nas jeszcze większą tęsknotę za rzeczywistym spotkaniem z Panem Jezusem w eucharystii. Komunia duchowa nie jest taka sama jak przyjęcie sakramentu. To ma przygotować nas do przyjęcia Pana Jezusa żywego i obecnego pod postacią chleba i wina.

Ojciec Tadeusz nie wspomniał jednak o datkach pieniężnych z tac, które w okresie izolacji drastycznie spadły. Cóż, być może wzrosły za to dochody ze sklepu internetowego. W końcu maseczki ochronne są obecnie obowiązkowe.

fot. Facebook.com/Tadeusz Rydzyk, Instagram/ojciec.rydzyk.official

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Wideoportal.TV




Reklama
Wróć do