Reklama

Na co choruje Anna Dymna? Jęczę z bólu, myślę, że zaraz zejdę

22/07/2023 07:00

Aktorka jest po ciężkich życiowych przejściach, które trwale odcisnęły piętno na jej zdrowiu. Przekazała najnowsze informacje o swoim stanie zdrowia. Jej słowa mogą mocno niepokoić.

Anna Dymna jest wspaniałą aktorką, która od kilkudziesięciu lat zachwyca na ekranie, a także poza nim. Przez całe swoje życie zmagała się z przeciwnościami losu. Już jako młoda osoba dowiedziała się co oznacza życie z mężem nadużywającym alkoholu. Kiedy Wiesław Dymny zmarł ,miała 27 lat i niedługo potem uległa wyjątkowo ciężkiemu w skutkach wypadkowi samochodowemu. Miała połamane żebra, uszkodzony kręgosłup i wstrząs mózgu. Przechodziła długą rekonwalescencję. Później przeżyła drugi wypadek samochodowy, w którym otarła się o śmierć.

Na co choruje Anna Dymna?

Niedawno skończyła 72 lata. Nie ukrywa, że boryka się z coraz większymi problemami zdrowotnymi, które w dużej mierze spowodowane są przejściami z przeszłości.

Jestem po siedemdziesiątce, mam różne problemy, jak każdy w tym wieku. Po licznych wypadkach i operacjach mój kręgosłup mi mówi: a dajże mi, babo, spokój! Nie pracuję już z tobą! Idźże, się połóż wreszcie i przestań podskakiwać. I robi mi coś takiego, że mnie paraliżuje - wyznała w rozmowie z "Vivą!".

Aktorka od lat prowadzi intensywną działalność charytatywną. Za swoją powinność uważa pomaganie potrzebującym, dlatego uczestniczy w wielu akcjach dobroczynnych. Najbardziej znana jest z prowadzonej przez siebie Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko". Kiedy czuje się źle, myśli o swoich podopiecznych, którzy zmagają się ze znacznie bardziej poważnymi schorzeniami.

Jęczę z bólu, myślę, że zaraz zejdę, ale naprzeciwko mnie siedzi uśmiechnięty chłopiec na wózku, z dystrofią mięśniową i wstyd mi się robi (…) Idę dalej. Nieustannie toczę zapasy z moim organizmem, który się buntuje. Naprawdę go podziwiam. Całe życie był bardzo dzielny.

Pani Ania zaciska zęby i mimo bólu oraz złego samopoczucia robi swoje. Uważa, że to za swoją powinność.

ZOBACZ: Anna Dymna ofiarą wstrząsającej plotki: Mówią, że się alkoholizuję!

Co chwilę kogoś żegnam, ale za każdym razem myślę: poczekaj, niedługo się zobaczymy, więc się nie przejmuję. Jakkolwiek chciałabym jeszcze chwilę pożyć, bo wciąż mam dużo rzeczy do zrobienia. Ale czasem trochę mi brakuje siły.

Na szczęście otacza ją grono przyjaznych osób i wielbicieli, którzy dają jej dużo wsparcia i zarażają swoim optymizmem.

fot. KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do