Reklama

Nie żyje wnuk Daniela Olbrychskiego.

17/03/2020 06:49

Tragiczne chwile w rodzinie Olbrychskich. W nieznanych okolicznościach zmarł Kuba - jeden z dwóch synów Rafała Olbrychskiego i jednocześnie wnuk Daniela Olbrychskiego. Chłopak od wielu lat cierpiał na zaburzenia psychiczne. Rodzina wielokrotnie próbowała mu pomóc.

O śmierci Kuby Olbrychskiego poinformował na facebookowym profilu jego brat, 28-letni Antek. Smutny wpis dotyczy również stanu zdrowia jego brata oraz ich relacji.

Mój brat, Kuba, nie żyje. Piszę tutaj, ponieważ mieliśmy dużo wspólnych znajomych, a wolałbym uniknąć w najbliższym czasie dziesiątek pojedynczych pytań.

Kuba chorował na schizofrenię, ale skłonienie go do leczenia było bardzo trudne. Mimo to w ciągu kilkunastu ostatnich lat wielokrotnie poddawał się leczeniu. Był w szpitalach na Sobieskiego, w Tworkach, w Drewnicy i w Lublińcu. Ale zawsze prędzej czy później odstawiał leki, wracał do nałogów, a z tym przychodziła psychoza. Podobnie z terapiami - zaczął ich kilkanaście, ale nigdy nie udało się go utrzymać na nich dłużej.

Pomóc mu było ciężko. Nie cierpiał nadzoru, buntował się, uciekał. Mówił, że jak naprawdę będzie chciał się zabić to i tak go nie upilnujemy. Mimo to staraliśmy się i wiele razy udawało się wyciągnąć go z krytycznych sytuacji. Ale nie tym razem. Teraz po prostu wyszedł bez niczego. W samej koszuli, bez dokumentów. Nie wiadomo czy umarł z wycieńczenia, od mrozu, czy ktoś go zabił.

Antek na koniec swojego poruszającego wpisu dodał, że jego życie ma teraz dużo mniej sensu, niż z Kubą.

Strasznie się męczył na świecie - jak nie psychozy to depresja, apatia, rozkojarzenie. Relacje mieliśmy trudne, ciężko było się dogadać, ale zawsze w końcu udawało się znaleźć jakąś nić porozumienia. Mam nadzieję, że chociaż teraz ten rozgorączkowany umysł uwolnił się od strachu i odpoczywa.

W rodzinie Olbrychskich od lat dzieją się niepokojące rzeczy. Rafał Olbrychski długo zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i innych używek. W zeszłym roku wyznał, że jego największym sukcesem jest to, że wyszedł na prostą i jest trzeźwy.

ZOBACZ: Rafał Olbrychski pokonał alkoholizm i pogodził się z ojcem: Od trzech lat jestem trzeźwy

Daniel Olbrychski, widząc jak jego syn się stacza, walczył w sądzie o opiekę nad wnukami. Jednak w 2009 roku decyzją sądu kontrolę nad wychowaniem Kuby i Antka objął kurator.

 Dziś dziadek chłopców nie może pogodzić się ze stratą ukochanego wnuka.

Nie może tego w sobie pomieścić ani wyobrazić, że będzie musiał chować wnuka. To nie jest zgodne z naturą kolei rzeczy. Daniel doskonale pamięta, jak kiedyś Antka i Kubę uczył jazdy konnej i boksu. Wnuki, jak byli małymi chłopcami, w dzieciństwie często pomieszkiwały u dziadka. Wszyscy byli ze sobą bardzo zżyci - powiedział przyjaciel rodziny na łamach "Super Expressu".

AKTUALIZACJA (17 marca, godz. 16:15)

Rodzina Olbrychskich potwierdza, że znalezione ciało w lesie w Otwocku to ciało Kuby.

Jesteśmy już po rozpoznaniu. Ciało mojego brata odnaleziono w Otwocku i nie wiemy, jak się tam znalazł. Mama jest ze mną w stałym kontakcie, poruszona całą sytuacją - tylko tyle mogę powiedzieć. To trudny czas dla całej rodziny i proszę o wyrozumiałość - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Antoni Olbrychski.

Prokuratura Rejonowa w Otwocku wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok i badania toksykologiczne związane ze zgonem 28-latka.

Składamy szczere kondolencje dla rodziny Olbrychskich.

fot. Facebook.com/REDS Rafał Olbrychski, IPLA/screeny z programu Zoom na miasto, Paweł Wrzecion/MWmedia

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Wideoportal.TV




Reklama
Wróć do