Reklama

Michele Morrone o Julii Wieniawie: Jest świetną aktorką i świetną dziewczyną

18/02/2020 07:00

Michele Morrone wyjawił, jakie relacje łączą go z Julią Wieniawą. Aktor nie ukrywa, że jest pod wrażeniem młodej, polskiej aktorki.

News o tym, że Michele Morrone, gwiazdor filmu "365 dni", umawia się na randki z Julią Wieniawą, zelektryzował polskie media. Sama zainteresowana szybko zdementowała tę plotkę. Wideoportal natomiast zapytał o nią aktora. Na początku chcieliśmy dowiedzieć się jednak, co sądzi o kobietach. Czy bardziej podobają mu się mieszkanki słonecznej Italii, a może preferuje słowiański typ urody, który reprezentuje większość naszych rodaczek?

Nie mam na to odpowiedzi. Kobiety są takie piękne na całym świecie. Nie preferuję Włoszek czy Polek. Dla mnie, jeśli kobieta jest piękna, nie dbam o to, skąd pochodzi.

Michele Morrone zapytany o to, czy umawia się na randki z Julią Wieniawą, zaprzeczył. Stwierdził, że jest to nieprawdziwa wiadomość. Przyznał jednak, że poznał Julkę, zaprzyjaźnił się z nią i ma o niej jak najlepsze zdanie.

Jesteśmy jedynie przyjaciółmi. Poznaliśmy się przy okazji promocji filmu. Jest świetną aktorką i świetną dziewczyną, ale to fake news.

Michele spędzi aż miesiąc w Polsce. W tym czasie skupi się przede wszystkim na promocji filmu. Czy znajdzie jednak chwilę, aby zjeść obiad lub spotkać się ze swoją polską przyjaciółką?

Nie mamy wspólnych planów spotkania - odpowiedział.

ZOBACZ: Blanka Lipińska o nagim Massimo i seksie w filmie "365 dni"

Michele Morrone mieszka w Rzymie, ale wychował się pod Mediolanem. Od dziecka marzył, aby zostać aktorem. Pochodził jednak z ubogiej, wielodzietnej rodziny, więc na naukę aktorstwa sam musiał zapracować. Pracował między innymi na budowie, tak jak jego ojciec. W końcu udało mu się wystąpić w kilku włoskich serialach.

Tymczasem twórcy pierwszego polskiego romansu erotycznego poszukiwali do roli sycylijskiego mafiosa mężczyzny o typowo włoskiej urodzie. Michele nadawał się idealnie. Rola Massimo stała się dla niego odskocznią od nieudanego życia osobistego. Niedługo przed występem w filmie, odeszła od niego żona, zabierając ze sobą dziecko. Aktor pogrążył się wówczas w depresji. Chciał nawet porzucić aktorstwo i zatrudnić się jako... ogrodnik.

Po sukcesie "365 dni" w Polsce, istnieje szansa, że produkcja zostanie zauważona na rynkach zagranicznych. Jeśli tak się stanie, będzie to spełnienie marzeń Michele, który chciałby zrobić światową karierę.

Być może też znajdzie nową miłość, nawet, jeśli nie będzie to Julia Wieniawa.

fot. Instagram/iammichelemorroneofficial, juliawieniawa/Adrian Chmielewski/mat. prasowe

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    GdzieWesel.pl - niezalogowany 2020-02-25 15:42:55

    Pasowaliby do siebie. :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do