
Dopiero co prezydentura Andrzeja Dudy dobiegła końca, a pierwsza dama poniosła pierwszą porażkę. Wiadomo już, że nie wróci do uwielbianej przez siebie pracy. Krakowskie liceum nie wyraziło chęci ponownego zatrudnienia Agaty Kornhauser-Dudy. Ujawniono przy tym powód odmowy.
Agata Kornhauser-Duda jest z wykształcenia germanistką. W 1998 roku rozpoczęła pracę w II Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie. W tamtejszej szkole uczyła języka niemieckiego aż do 2015 roku, kiedy jej mąż Andrzej Duda został wybrany na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Nawet wówczas nie porzuciła całkowicie obowiązków zawodowych. Przez jakiś czas angażowała się w nauczanie społecznie. W trakcie prezydentury jej męża odwiedzała liczne placówki oświatowe, spotykając się z uczniami oraz kadrą nauczycielską.
Reporterzy TVN24 odwiedzili szkołę, w której przed laty uczyła Agata Duda. Zapytali uczniów o opinię na jej temat.
Jest naprawdę świetną nauczycielką, bardzo dobrze uczy. Bardzo profesjonalna, znakomicie uczy niemieckiego, posiada bardzo dużą wiedzę, chwalę ją - twierdziła szkolna młodzież.
Wraz ze zbliżającym się końcem prezydentury Andrzeja Dudy pojawiło się pytanie, czy Agata Duda wróci do zawodu, który bardzo lubiła, oraz do szkoły, w której uczyła. Dziennikarze Wirtualnej Polski zwrócili się z pytaniem o możliwość ponownego zatrudnienia byłej prezydentowej do władz liceum, w którym przed laty pracowała.
W trosce o ochronę danych osobowych szkoła nie udziela żadnych informacji na temat byłych i obecnych pracowników szkoły - poinformowała Anna Paluch, pełniąca obowiązki sekretarza szkoły.
Portal WP uzyskał jednak nieoficjalnie informację, z której wynika, że "kierownictwo liceum nie wyraziło chęci, by Kornhauser-Duda kontynuowała pracę w placówce".
SPRAWDŹ: Agata Duda chciała rozwieść się z mężem? Mówiono, że złożyła papiery rozwodowe
W trakcie pracy w liceum Agata Duda była osobą lubianą. Stosunek do pierwszej damy miał się zmienić podczas prezydentury jej męża. W 2019 roku w trakcie strajku nauczycieli pracownicy szkoły wystosowali list do prezydentowej z prośbą o wsparcie. Na prośbę nie uzyskali żadnej odpowiedzi. Bogdan Kozak, nauczyciel języka polskiego z dawnego liceum pierwszej damy, tłumaczył powód napisania listu.
Pani prezydentowa była jedną z nas i brak jakiegokolwiek odzewu, stanowiska wywołał taką reakcję. Też dostawała takie same paski jak my. Wie, ile zarabiamy. (...) Człowiek, z którym się siedziało obok, nagle inaczej postrzega rzeczywistość. Co się stało? - pytał w rozmowie z Polsat News.
Podczas pożegnania z pracownikami Kancelarii Prezydenta Agata Duda nie ukrywała ulgi. Z wyraźną radością zacytowała słowa piosenki Elektrycznych Gitar: "To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść". Pozostało pytanie, dokąd zawodowo podążą teraz Agata Kornhauser-Duda oraz jej mąż.
Agata Kornhauser-Duda, fot. KAPiF
Agata Kornhauser-Duda, fot. KAPiF
Agata Kornhauser-Duda, Andrzej Duda, fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie