
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski długo nie pozostawali bez zajęcia. Właśnie otrzymali ciekawą propozycję od siostry dziennikarza. Pani Małgorzata zamierza zaangażować parę do prowadzenia programu na jej kanale internetowym. Przedstawiamy szczegóły dotyczące oferty, jaką im złożyła.
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski jako jedyna para spośród prowadzących "Pytanie na śniadanie" uprzedziła ruch szefostwa TVP. Tuż przed tym, jak zwolniono wszystkie twarze programu, ogłosili, że sami odchodzą i podziękowali wszystkim za współpracę.
Następnego dnia Kasia pokazała zdjęcia z wakacji nad Oceanem Indyjskim. Okazało się, że celebrytka nie tylko oddała się relaksowi po wyczerpującej pracy w telewizji. Połączyła przyjemne z pożytecznym. Wypuściła serię zdjęć, na których reklamuje stroje kąpielowe oraz okulary przeciwsłoneczne. Musiała się starać, aby nie stracić finansowo po tym, jak zakończyła pracę w "PnŚ".
Kasia na reklamach świetnie zarabia. Jak donosi "Super Express" za jeden sponsorowany post na Instagramie może otrzymywać wynagrodzenie w wysokości od 5 tysięcy zł do 10 tysięcy zł. W ciągu pięciu dni pobytu w Omanie umieściła sześć postów z reklamami. Mogła w tym czasie zarobić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dodatkowo jako gratis otrzymała stroje kąpielowe oraz okulary kosztujące nawet 10 tysięcy zł.
Na tym jednak nie koniec. Zawodowe zawirowania wzmocniły uch związek. Otrzymali również nową propozycję zawodową i to nie od byle kogo. Siostra Macieja, Małgorzata Kurzajewska-Zarinah, zaoferowała im prowadzenie programu na swoim kanale internetowym.
O zawodowe sprawy też się nie martwią, tym bardziej że znalazł się ktoś, kto podał im pomocną dłoń. Zamiast użalać się nad swoim losem, natychmiast zaczęli działać. Mają już nawet kilka pomysłów na wspólną pracę. Wielką inspiracją jest dla nich siostra dziennikarza, która intensywnie pracuje nad swoim kanałem internetowym: Hope, nadzieja tu i tam - poinformował tygodnik "Na żywo".
ZOBACZ: Kasię Cichopek podczas ślubu ogarnęły wątpliwości? "Ciążyła mi ta obrączka na palcu"
Pani Małgorzata jest pewna, że profesjonaliści, jakimi są Kasia i Maciej, doskonale poradzą sobie z nowym zadaniem.
Zależy jej na tym, by na tym kanale prowadzone były rozmowy i wie, że nikt w tej roli nie sprawdzi się tak dobrze jak Maciej i Kasia.
Zawodową przyszłość para ma więc zapewnioną.
Zarówno Maciej jak i Kasia żyli przed "Pytaniem na śniadanie" i będą po "Pytaniu" - zapewniła pani Małgorzata.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie