W ubiegłym roku słynna wokalistka zrezygnowała z występów estradowych. Niedawno znalazła się w szpitalu, w którym przeszła pilną operację. Jaki jest stan zdrowia wspaniałej wokalistki?

Irena Santor jest niekwestionowaną ikoną i pierwszą damą polskiej piosenki. Kariera wybitnej wokalistki trwała nieprzerwanie ponad 70 lat (!). Dopiero niedawno pani Irena zaprzestała koncertowania.
Teraz pojawiły się niepokojące wieści dotyczące nestorki polskiej muzyki rozrywkowej. Irena Santor trafiła do szpitala z powodu kamicy nerkowej, która powodowała uciążliwe ataki kolki nerkowej. W placówce piosenkarka została poddana niezbędnej operacji chirurgicznej usunięcia kamieni z nerek.
Ingerencja lekarska zakończyła się pomyślnie i artystka z dnia na dzień czuje się coraz lepiej i coraz szybciej wraca do pełni sił zdrowotnych.
Operacja była zaplanowana. Wszystko przebiegło pomyślnie. Irenka już odzyskuje siły i czuje się coraz lepiej - przekazała "Super Expressowi" osoba z otoczenia gwiazdy.
Niedawno piosenkarka zrezygnowała z występów estradowych. Wyjaśniła powody, dla których powzięła tak ważną dla jej kariery decyzję.
Ja za długo pracowałam na akord, tzn. systematycznie, miesiąc w miesiąc ileś koncertów. To było męczące, w końcu mnie to tak dokładnie zmęczyło, że ja, brzydko mówiąc, skorzystałam z pandemii i powiedziałam, że żegnam się z estradą. Po prostu za dużo pracowałam i miałam konkretny powód, by pożegnać się z estradą - powiedziała w rozmowie z Newseria Lifestyle.
W pewnym momencie pani Irena uderzyła w pesymistyczny ton, lecz jednocześnie zapewniła, że nigdzie się nie wybiera.
Przygotowuję się już do pożegnania z tym światem. Bardzo solidnie się przygotowuję, bo to nie jest proste: zgodzić się na to, że pewnego dnia przestanie się być. Tak wiele jeszcze chciałabym przeżyć. Jestem bardzo ciekawa świata. Nie chcę jeszcze odchodzić - zapewniła w rozmowie z "Vivą!".
Życzymy wspaniałej wokalistce dużo zdrowia i dziękujemy za piosenki, które pięknie śpiewa nam wszystkim od wielu lat.

fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie