Reklama

Greg Collins seksie i kobietach: Żebym jak mnie zdenerwuje, mógł ją rzucić na łóżko!

27/05/2021 06:52

Starszy z braci Collins opowiedział o swoich upodobaniach względem kobiet i sytuacjach, w których seks uważa za udany. W szczególności skłonny jest poprzez łóżko godzić się z partnerką.

Greg Collins (aka Grzegorz Chmielewski) wraz ze swoim bratem Rafałem Collinsem zarobili pieniądze w Wielkiej Brytanii, prowadząc warsztat tuningowania samochodów. Następnie stali się gwiazdami telewizji. Pokazywali swój sposób pracy w programie TVN Turbo "Odjazdowe bryki braci Collins". Byli też uczestnikami show TVN "Ameryka Express". Grzegorz ma 14-letnią córkę ze związku z kobietą o imieniu Daria.

 

Greg Collins seksie i kobietach

W rozmowie z Edytą Folwarską otworzył się na tematy damsko-męskie. Opisał swój typ kobiety.

Wiem, że podobają mi się brunetki. Wiem, że małe. Takie, żebym mógł ją podnieść i jak mnie będzie denerwować, to rzucić o łóżko, bo ja jestem temperamentną osobą.

Następnie rozwinął temat. Wyznał, że lubi dominować i jest skłonny pogodzić się po kłótni poprzez seks z partnerką.

Była sytuacja, nazwę to kiedyś z jakąś partnerką… Że się kłóciła raz, nie pomagało, kłóciła się drugi raz... Za trzecim razem wiecie co pomogło? Podniesienie, rzucenie na łóżko i zrobienie porządku z kobietą. Lubię dominować i w życiu, i w partnerstwie. Wiele razy godziłem się poprzez łóżko i to było takie, niby że byliśmy pokłóceni i niby nie chciała… To jest takie, że nienawidzimy się w tym momencie, ale idziemy się pogodzić.

Wyjaśnił również na czym według niego polega udany seks. Celebryta nie ma wątpliwości, że jest mistrzem w wyczynach łóżkowych.

Dużo ludzi nie ma pojęcia, co to znaczy dobry seks... Namiętność, musi iskrzyć, musi być to coś, musi być zapach skóry idealny, musi być spocenie, musi mnóstwo rzeczy działać... I to nie chodzi o to, żeby bić się czy związywać. Siedem lat temu spotykałem się z dziewczyną i ona po prostu była w szoku, nie zrobiłem jej nie wiadomo czego... To jest akurat moja sytuacja. I po wszystkim mówi: o kurde, ja nie wiedziałam, że to tak działa. A ja mówię: ale ja nic nie zrobiłem.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Tomasz Komenda zrezygnował z pracy u braci Collins. Dlaczego?

Greg przyznał, że nie przepada za kobietami, które nadmiernie eksponują swoje wdzięki na Instagramie. Wobec takich pań czuje pogardę.

To, że kobiety wymagają od nas nie wiadomo czego, to jest dopiero rozbestwienie się! A ładne kobiety, jeśli wymagają w ogóle czegokolwiek, to już jest chamstwo. To, że ty jesteś ładna, nic nie znaczy… Więc uwaga, skarbie: Nic ci się nie należy. Jeżeli ktoś zaprezentuje ładną d*pę na Instagramie i ma 100 tysięcy lajków, to ja mam to gdzieś. Nie należy się jej otwarcie drzwi samochodu, ani kupienie kanapki na stacji benzynowej... Jeżeli kobiety tak myślą, to nie dla mnie... Nawet nie na jedną noc!

Drogie Panie, czy po tych wyznaniach chciałybyście spędzić, nawet nie noc, ale przynajmniej chwilę z Grzegorzem?

fot. Instagram/grzegorz_greg_collins

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do