Reklama
Tomasz Komenda zrezygnował z pracy u braci Collins
18/05/2021 06:55
Po kilku miesiącach Tomasz Komenda zakończył pracę w fundacji braci Collins. Jakie są przyczyny podjętej przez niego decyzji?
Tomasz Komenda jest jedną z osób, które dotknęła ogromna krzywda ze strony polskiego wymiaru sprawiedliwości. Został niesłusznie skazany na gwałt i zabójstwo nastolatki. W więzieniu spędził długich 18 lat życia. Po zwolnieniu z zakładu karnego pozostawał bez pracy. Z pomocą przyszli mu znani m.in. z programu "Ameryka Express" bracia Collins. Zaproponowali mu pracę w jednej z ich trzech firm. Tomasz Komenda wybrał prowadzoną przez braci fundację. Został tam zatrudniony we wrześniu 2020 roku na stanowisku specjalisty do spraw adaptacji społecznej osób niesłusznie skazanych.
Tomasz Komenda zrezygnował z pracy u braci Collins
Teraz Rafał i Grzegorz Collins ogłosili, że Tomasz Komenda nie będzie już dłużej u nich zatrudniony.
Tomasz Komenda nie jest na dzień dzisiejszy już naszym współpracownikiem, gdyż jego sytuacja materialna pozwala mu cieszyć się życiem (...) i każdą chwilą na wolności. Nie szukajmy dziury w całym. Jesteśmy cały czas w kontakcie, wszystko jest w porządku i bardzo proszę, żeby uszanować prywatność Tomka. Tylko na tym nam zależy. Jest to pierwsze i ostatnie oświadczenie z naszej strony. To piękna historia, która ma happy end i niech tak zostanie - podali podczas konferencji prasowej.
Zapewnili przy tym, że mężczyzna rzeczywiście pracował wówczas, kiedy był potrzebny.
Nie jesteśmy zmęczeni tematem, ani Tomkiem. Chcieliśmy wydać oświadczenie, chcieliśmy uciąć spekulacje. Tomek ma stabilność finansową, ma spokój, chce zostać osobą prywatną. Pomagał nam w fundacji, to nie było tak, że nie pomagał. Przyjeżdżał do Warszawy, o co go poprosiliśmy, to to robił. Jest bardzo fajnym chłopakiem, niech żyje sobie w spokoju.
ZOBACZ: Tomasz Komenda oświadczył się ukochanej na sali kinowej (FOTO)
Tomasz Komenda domagał się rekompensaty finansowej od państwa za niesłuszny wyrok. W lutym sąd postanowił, że mężczyzna otrzyma 12 milionów złotych zadośćuczynienia oraz dodatkowo 811 tys. 533 zł odszkodowania. Natomiast w grudniu ubiegłego roku jego partnerka, którą poznał po wyjściu z więzienia, urodziła syna Filipa. Teraz Tomasz Komenda może odpocząć i poświęcić czas rodzinie.
fot. Instagram/fundacjabracicollins, mat. pras./Kino Świat
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie