Reklama

Dorota Wellman o komentarzach na plaży: Rechoczą obleśnie i robią niestosowne uwagi!

21/08/2020 06:46

Prowadząca "Dzień dobry TVN" porównała sposoby reagowania na inne osoby przebywające na plaży na przykładzie dwóch nacji - Polaków i Greków. Polacy uwielbiają głośno rozprawiać o wyglądzie plażowiczów. W Grecji jest zupełnie inaczej.

Dorota Wellman w felietonie dla "Wysokich Obcasów" opisała wakacyjne obyczaje Polek i Polaków na Bałtykiem. Zauważyła, że popularnym zwyczajem jest obgadywanie przez plażowiczów przechodzących osób. Plażowicze za plecami wytykają innym wszystkie niedoskonałości. Przodują w tym niektórzy panowie leżący na kocykach i bacznie obserwujący nadbałtyckie otoczenie.

Na plaży człowiek człowiekowi wilkiem, bo patrzy na innych wilkiem. I komentuje głośno, co widzi. Ta to ma dupsko, ona nie ma cycków, patrz, wieloryb, co to za szkieletor. Panowie bardziej patrzą, taksując wzrokiem od stóp do głów. Czasami rechoczą obleśnie i robią niestosowne uwagi. Koneserzy kobiecej urody!

Reklama

Nie lepsze są niektóre plażowiczki, które nie mają skrupułów dla przedstawicielek własnej płci.

Panie komentują bezlitośnie, szczególnie inne kobiety. Chyba tak poprawiają sobie samopoczucie. I żeby jeszcze same wyglądały jak Afrodyta wychodząca z morskiej piany. Bolesne, jak my się nie lubimy. Może dlatego niektórzy boją się pójść na plażę albo chowają się w namiotach z ubrań.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Dorota Wellman zaskoczyła fanów zdjęciem w kusych szortach. Internauci zwrócili uwagę na jej nogi

Dziennikarka od 30 lat jeździ na wakacje do Grecji. W słonecznej Helladzie panują zupełnie inne zwyczaje. Tam nikt nie zwraca uwagi na wygląd drugiej osoby. Opalają się zarówno seniorzy, jak i młodzi, osoby szczupłe i przy kości.

Reklama

Od 9 na plażę ruszają wszyscy: starzy i młodzi, piękni i mniej piękni. I nikt się nie przejmuje, jak wygląda. Rozbierają się bez skrępowania i nie chowają za parawanami. (...) Dookoła ciała prawdziwe, niedoskonałe i dlatego wspaniałe. Plaża jest bardzo demokratyczna. Dla wszystkich - twierdzi dziennikarka.

Dorota Wellman wie co mówi, ponieważ nie raz osobiście słyszała o sobie niewybredne uwagi.

Słyszę o sobie "świnia", "baleron", "wieloryb". Nie będę się wieszać z tego powodu, bo to jest dla mnie mało istotne. Ja wiem, kim jestem. A to, że ktoś lubi pluć, to niech sobie pluje. Myślę, że nie należy się tym przejmować - stwierdziła w rozmowie z Agatą Młynarską.

Reklama

fot. Instagram/bartekjedrzejak_official, dziendobrytvn, screen YouTube.com/Uwaga! TVN

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Ja - niezalogowany 2023-01-20 23:09:25

    Prosie! I takie fizis do mediów! ...masakra

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do