
Puszysta aktorka odsłoniła nad wodą całkiem dużo ciała. Jak przyznaje, wcale nie wstydzi się, że ma trochę więcej kilogramów niż inne panie. Jednocześnie podkreśla, że nie promuje otyłości. Uważa nadwagę za coś złego.
Przed kilku laty Dominika Gwit przeszła olbrzymią metamorfozę. Najpierw schudła 50 kg, ale potem dopadł ją efekt jo-jo, i w rezultacie przytyła znacznie więcej.
Aktorka mimo wszystko chce korzystać z uroków lata. Nie przejmuje się, że ludzie zwracają uwagą na jej figurę. Śmiało wskakuje w kostium kąpielowym i pływa na ulubionym, dmuchanym flamingu.
Uwielbiam spędzać czas w wodzie i kocham tego stwora! Wiele z Was pyta mnie, jak to jest, że się nie wstydzę wyjść np. w stroju kąpielowym i co ludzie powiedzą? Wiele z Was pyta mnie, jak to jest, że nie wstydzę się korzystać z wodnych atrakcji, jak np. kajaki czy inne rowerki. A ja powiem tak! W d*pie to mam! Czerpię z życia pełnymi garściami! - napisała na Instagramie.
Długo szukała przyczyny swojej nadwagi. W końcu okazało się, że jej obfite kształty spowodowane są chorobą i zaburzeniami funkcjonowania organizmu. Cierpi na insulinooporność i zespół metaboliczny. Ma również problemy z tarczycą.
Komuś się może wydawać, że dodatkowe kilogramy są efektem obżarstwa. 90 procent z nas, kobiet plus size, doskonale wie, że to nieprawda. Choroby metaboliczne to zmora dzisiejszych czasów. To trudny temat, z którym zmaga się wielu ludzi. I kobiet i mężczyzn. Chudniesz, tyjesz, chudniesz, tyjesz. Ale oceniać jest łatwo. Oj łatwo. I powiem Wam tak. Ocenianie innych jest słabe i świadczy o ludzkiej małości. W związku z tym, że jestem gruba mam się zamknąć w domu, nie pokazywać nikomu, bo ktoś sobie pomyśli, że co, że jestem... gruba!!!?? No jestem! I doskonale o tym wiem! I w d*pie to mam! Znam siebie i siebie kocham. Podejmuję najlepsze możliwe dla siebie decyzje.
PRZECZYTAJ TEŻ: Dominika Gwit jest poważnie chora: Leczę się od siedmiu lat
Dominika zarzeka się, że nie promuje otyłości. Uważa, że otyłość jest zła, ale jednocześnie podkreśla, że kocha siebie taką jaką jest obecnie.
Dziewczyny! Głowa do góry, pierś do przodu ! Świat jest różnorodny i na tym polega jego piękno! A dzięki przeróżnym aktywnościom, jesteśmy zdrowsze! I nie, nie promuję otyłości. Otyłość jest zła, a walka z nią bardzo nierówna. Prawo do życia ma każdy! Przeszłam swoje i naprawdę nie muszę tego pisać. Ale robię to, bo widzę, co ludzie robią sobie wzajemnie i zalewa mnie krew, gdy czytam Wasze wiadomości pełne smutku i wstydu. Kocham świat, kocham ludzi! Kochajmy się wszyscy! Bądźmy dla siebie braćmi i siostrami!
Zgadzacie się z aktorką, że należy krzewić filozofię ciałopozytywności bez względu na zagrożenie chorobami, jakie niesie ze sobą zbyt duża nadwaga?
fot. Instagram/dominikagwit
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie