
Anna Popek postanowiła zaprezentować fotorelację z budowy swojego nowego domu. Jednak uwagę bardziej zwraca jej stylizacja niż postępy w powstawaniu rezydencji. "Czy kobieta poradzi sobie sama z budową domu?" - zastanawia się Anna, pozując z kawą w ręku i kaskiem na głowie.
Przed kilkoma miesiącami Anna Popek została zwolniona z TVP. Bardzo przeżyła odejście z telewizji, z którą związała niemal całe swoje zawodowe życie. W szczególności żal było jej opuszczać "Pytania na śniadanie", do którego wróciła zaledwie kilka miesięcy wcześniej. Jak się okazało, wkrótce trafiła do niszowej stacji TV Republika, w której już się zadomowiła.
W rzeczywistości jej własny dom dopiero powstaje. Nie jest to oczywiście pierwsze lokum prezenterki. Przed laty, jeszcze wraz z mężem, mieszkała w Podkowie Leśnej. Następnie zakupiła za kredyt mieszkanie w Warszawie.
Anna postanowiła zdać relację na Instagramie z budowy domu. W tym celu wybrała zwracającą uwagę stylizację - czerwoną, obcisłą mini oraz szpileczki w tym samym kolorze. Umieściła zdjęcia, na których pozuje na tle budowy, zaś na głowie ma kask budowlańca.
Zapozowała również w iście piknikowym klimacie z filiżanką kawy w ręku, zastanawiając się, czy podoła tak wymagającemu przedsięwzięciu.
Czy kobieta poradzi sobie sama z budową domu? Mam nadzieję, że tak, ale przyznam, że do tej decyzji długo się zbierałam. Jednak pragnienie, by stworzyć miejsce blisko natury dla całej rodziny było tak silne, że postanowiłam zacząć i… skończyć budowę. Rozpoczynam nową przygodę. Jeśli macie jakieś rady, coś, co wynieśliście z własnego doświadczenia, znacie pułapki, na które trzeba uważać - chętnie wysłucham Waszych opinii - zachęciła fanów do interakcji.
SPRAWDŹ: Anna Popek znieważona w restauracji. Niewiarygodne, czego dopuścił się kelner!
Przy okazji zaprezentowała projektanta, który kieruje budową rezydencji prezenterki stanowiącej jej "miejsce na ziemi".
Nie święci garnki lepią - tymi słowami dodałam sama sobie odwagi, by zacząć budowę domu. Ważne jest, aby w tym przedsięwzięciu brali udział właściwi ludzie. Z Szymonem odwiedziliśmy mój "stan surowy otwarty" po to, by fachowym okiem spojrzeć na dom i jego funkcjonalność w przyszłości. Bo przecież dom to nie tylko budynek, to przede wszystkim miejsce, gdzie spędza się czas. To styl życia. I o to trzeba zadbać już na tym etapie. Wiem, że przede mną duże wyzwanie, ale cieszę się, bo powstanie moje miejsce na ziemi.
Jak Wam się podoba dom Anny Popek w "stanie surowym otwartym"?
fot. Instagram/annapopek_official
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie