Reklama

Anna Korcz o zarobkach w teatrze: Jesteśmy traktowani po macoszemu. Bardzo ciężkie czasy!

03/10/2020 07:54

Znana aktorka wyznała, że spowodowana przez pandemię sytuacja nie uległa poprawie. Skrytykowała rząd za to, że w teatrach panuje większy pandemiczny rygor niż w innych miejscach publicznych. Przez to aktorzy są zmuszeni pracować za połowę swojej normalnej stawki.

Anna Korcz nie ukrywa, że pandemia koronawirusa znacząco wpłynęła na spadek jej dochodów. Przez długi czas zamknięte były miejsca publiczne, w tym teatry. W związku z tym nie zarabiała pieniędzy. Obecnie teatry są otwarte, ale zgodnie z obostrzeniami mogą gromadzić zaledwie połowę widowni. W rozmowie z Wideoportalem aktorka dała wyraz swojemu niezadowoleniu z tego powodu.

Całe nasze środowisko jest traktowane po macoszemu. Możemy w knajpie i w pubie opierać się o nieznajomego. Jeździmy metrem tysiącami ludzi, latamy samolotami i w wielu miejscach wolno nam się gromadzić, ale cały czas w teatrze nie wolno nam pracować przy stu procentach publiczności. To się przekłada naturalnie na nasze zarobki!

Anna Korcz uważa, że politycy zaniedbują sprawy związane z kulturą.

Zażalenie do Pana Boga, bo zdaje się, że ci, którzy nami rządzą w ogóle nie zwracają na to uwagi. Kultura, jak zwykle w tym kraju jest traktowana po macoszemu, czego dają nam często wyraz, oczywiście anonimowi hejterzy, ale mamy z tym możliwość spotkania się.

Artystka na co dzień pracuje w warszawskim Teatrze Capitol. Wkrótce zobaczymy ją na deskach teatru w nowym przedstawieniu. Ma nadzieję, że pandemia nie pokrzyżuje jej planów i nie zostaną wprowadzone dodatkowe obostrzenia.

Ciężkie czasy, bardzo ciężkie czasy! Wy, młodzi to w ogóle sobie nie wyobrażam jak wy na to wszystko patrzycie. No, smutno... - stwierdziła przygnębiona.

Na szczęście występuje jeszcze w serialu "Na Wspólnej". Dzięki temu może podreperować nadwątlony budżet domowy. W teatrze nie może liczyć na pełną stawkę aktorskiego honorarium.

Jeżeli ma się dzień zdjęciowy to serial nie zrobi obostrzeń finansowych. I to jest w porządku. Natomiast tutaj, w Teatrze Capitol u Ani Gornostaj, tak jak z resztą na samym początku tej premiery powiedziała, może teatr egzystować dzięki naszej solidarności. Nie jest chyba tajemnicą, bo to wszędzie się mówi, przepraszam, jeżeli coś zdradzę, ale gramy za pięćdziesiąt procent stawki!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Anna Korcz nie jest w stanie pokochać "cudzych dzieci" partnera? "Prawdziwa, rodzicielska miłość jest niemożliwa"

Anna Korcz aktorstwo traktuje nie tylko jako obowiązek, ale również jako hobby. W związku z tym pogodziła się z obniżonym wynagrodzeniem.

Z tego co wiem, wszyscy podeszliśmy do tego bardzo poważnie i zgodziliśmy się właśnie po to, żeby nie zapomnieć, po to, żeby być solidarni, po to, żeby poczuć ten kurz kulis. W końcu uczyliśmy się na tych klaunów, więc uczciwie pracujemy. Co będzie dalej, Bóg jeden raczy wiedzieć.

Choć przyszłość stoi pod znakiem zapytania, nie zamierza porzucić swojego ukochanego zawodu. Ma nadzieję, że kiedyś nastaną dla aktorów lepsze czasy.

fot. Instagram/anna.korcz.official

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do