Reklama

Aleksander Kwaśniewski chciałby mieć wnuki: Ola nie chce o tym słyszeć

12/07/2023 07:00

W programie TVN24 doszło do niezręcznej sytuacji. Kiedy Aleksander Kwaśniewski przyznał, że marzy o wnukach, prowadzący Piotr Jacoń przerwał mu, twierdząc, że "źle powiedział" i nawiązał do wypowiedzi córki prezydenta. Później przyznał się do błędu i przeprosił.

Aleksandra Kwaśniewska od 10 lat, czyli od czasu, kiedy wyszła za mąż za Kubę Badacha, musi mierzyć się z pytaniami, dlaczego nie ma dzieci. Córka Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich kilkakrotnie tłumaczyła, że nie czuje się komfortowo, kiedy spotyka się nagabywaniem ze strony ludzi w tej kwestii. "Szanujmy nawzajem nasze decyzje, wspierajmy je i nie narzucajmy innym własnego scenariusza na szczęście" - zaapelowała w pewnym momencie.

Aleksander Kwaśniewski chciałby mieć wnuki

W programie "Bez polityki", w którym gościem Piotra Jaconia był Aleksander Kwaśniewski, nawiązano do tej kwestii. W pewnym momencie były prezydent przyznał, że marzy o tym, aby jego jedynaczka doczekała się dzieci, a on wnuków. Na te słowa Jacoń zareagował w dość zaskakujący sposób, obarczając Aleksandra Kwaśniewskiego winą za to, co powiedział.

- Nie ukrywam, że byłbym szczęśliwy, gdybym miał wnuki - wyznał eks-prezydent.

- O rany, ale pan powiedział teraz - wypalił Piotr Jacoń.

- Co powiedziałem? Prawdę - zapierał się Kwaśniewski.

- Ja w ogóle zastanawiam się, czy tego tematu dotykać. Ten ostatni wywiad Oli jest o nie-macierzyństwie, o prawie do nie-macierzyństwa, czyli o tym, że wszyscy wokół pytają: a dlaczego? A kiedy? Dlaczego nie? A kiedy będą dzieci? I teraz pan siada obok mnie i mówi: wnuki to bym chciał - stwierdził Jacoń, nawiązując do wywiadu, jaki Aleksandra udzieliła niedawno "Wysokim Obcasom".

- Ja nie wiem, czy pan w pełni rozumie, bo ona pewnie nie chce słyszeć takich tekstów - przekonywał prezydenta prowadzący.

- Ona nie chce słyszeć i dlatego już o tym nie rozmawiamy - przyznał Aleksander Kwaśniewski.

- Naprawdę, źle pan to powiedział - zapewniał Jacoń.

- Tak? To przepraszam wszystkich, moją córkę w szczególności - odparł zakłopotany prezydent.

Piotr Jacoń przemyślał sprawę i uznał, że popełnił błąd, narzucając rozmówcy swoje zdanie. Co więcej, nie miał pewności, czy Aleksandra Kwaśniewska ma pod tym względem podobną opinię do jego.

ZOBACZ: Dlaczego Aleksandra Kwaśniewska nie ma dzieci? Po latach przerwała milczenie

Wyszedłem z roli. Oceniłem, a właściwie skrytykowałem kogoś za jego pogląd. Nie powinienem. Wystarczyło wyrazić pogląd własny - w tym przypadku przeciwny. Ale im dłużej myślę o tej rozmowie, tym bardziej czuję mój błąd gdzie indziej. Uzurpacja. To słowo nade mną wisi. Przypisałem sobie prawo do obrony postawy Oli, nie pytając jej o zdanie, zabierając głos w jej imieniu... To kardynalny błąd. (...) Tu nie ma pokory. Przepraszam. Taka nauka - napisał na Instagramie.

fot. KAPiF, TVN/mat. pras.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do