
Niepomyślnych wieści dla Agnieszki Kaczorowskiej ciąg dalszy. Dopiero co przegrała walkę z Marią Jeleniewską o Kryształową Kulę, zajmując wraz z Filipem Gurłaczem drugie miejsce. Teraz z kolei okazało się, że pracodawca nie przedłużył intratnego kontraktu, na który bardzo liczyła.
Choć Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz nie wygrali "Tańca z gwiazdami", stali się największymi bohaterami programu. Jak ich sytuacja wyglądała od strony finansowej? Agnieszka za każdy z dziesięciu odcinków show zarobiła 9 tysięcy zł, zaś jej taneczny partner otrzymał 5 tysięcy zł za każdy niedzielny wieczór na antenie Polsatu.
Gdyby zwyciężyli, otrzymaliby w nagrodę solidny ekwiwalent pieniężny, który dla wygranej gwiazdy wynosi 100 tysięcy zł, zaś dla tancerza 50 tysięcy zł. A przecież Agnieszka Kaczorowska wydatków ma co nie miara. Właśnie szykuje się do rozwodu z mężem. Wyprowadziła się już ze wspólnej willi w warszawskim Wawrze. Raty kredytu za lokum w wysokości 3 tysięcy zł miesięcznie na razie płaci Maciej Pela. Ponadto szkoła ich córek na Pradze kosztuje 3 tysiące zł miesięcznie, zaś wynajem samochodu 2 tysiące zł.
Koszty nie maleją, tym bardziej dotkliwa dla celebrytki może okazać się decyzja firmy, z którą współpracowała. Jedno z biur podróży organizowało wyjazdy z Agnieszką Kaczorowską na egzotyczną wyspę Bali, gdzie szkoliła uczestniczki w zakresie tańca. Koszt takiego kursu to 5 tysięcy zł plus koszt biletów lotniczych od osoby.
Agnieszka nie ukrywała, że bardzo lubi te coroczne wyjazdy. Tak zachwalała pierwszy pobyt.
Nigdy nie byłam na Bali, więc z wielką radością zgodziłam się. (...) Zapraszamy Was na kobiecy wyjazd w maju, do miejsca, gdzie czas się zatrzymuje. Taki czas jest bardzo potrzebny, aby spotkać się ZE SOBĄ... z dala od zagłuszaczy dnia codziennego - pisała na Instagramie.
Tegoroczna dziewięciodniowa wyprawa na Bali miała zacząć się 12 maja. Jak dowiedział się serwis Shownews.pl, nic z tego nie wyjdzie, ponieważ organizator odwołał wyjazd.
Na ten moment nie mamy już w naszej ofercie wyjazdu organizowanego z Agnieszką, natomiast jak najbardziej zapraszamy na inne nasze wyjazdy - przekazał organizator wydarzenia.
W związku z tym Agnieszka będzie mogła zająć się sprawami osobistymi. Rozwód ma zostać zawarty bez orzekania o winie, na co już zgodził się Maciej Pela. Wszelkie warunki, w tym kwestie finansowe, zostaną zawarte w umowie notarialnej. Obecnie pomiędzy małżonkami trwają rozmowy na ten temat. Kiedy już wszystko zostanie ustalone, Agnieszka Kaczorowska będzie mogła spokojnie rozpocząć nowe życie u boku ukochanego - Marcina Rogacewicza, który właśnie rozwodzi się z żoną.
Agnieszka Kaczorowska, fot. KAPiF
Filip Gurłacz, Agnieszka Kaczorowska, fot. KAPiF
Agnieszka Kaczorowska, Maciej Pela, fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Uśmiałam się do łez. Po pierwsze nie ona jedna się rozwodzi. Niech się cieszy że bez orzekania, bo M miał prawo jej dowalić. Płaciłaby jeszcze jemu alimenty i to słusznie. Droga szkoła?? To niech z niej zrezygnuje. Tylko ona jest samotną matką? Chociaż nie nie samotną... bo romansuje na lewo i na prawo, niesamowite, że ma na to czas przy tyli projektach. Biedaczka ma sztab ludzi do opieki nad dziećmi w przeciwnym wypadku musiałaby, żebrać w mopsie o pomoc jak większość samotnych matek. WSTYD !!! Nie róbcie z niej ofiary bo nią nie jest!!! Sama pracowała na to co dostała. Nikomu źle nie życzę, ale... Karma WRACA...
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.