Reklama
Ile wynosi emerytura Zenka Martyniuka? Opłaca olbrzymie składki ZUS
02/03/2021 06:52
Wielu artystów narzeka na wysokość swoich emerytur. Zenek Martyniuk jest wyjątkiem. Dzięki swojej zapobiegliwości może liczyć na jedno z najwyższych świadczeń w kraju.
Prezes ZUS Gertruda Uścińska odpowiedziała narzekającym gwiazdom, że aby mieć świadczenia na odpowiednim poziomie, trzeba regularnie opłacać składki. Niektórzy jednak, jak Karol Strasburger, zapewniają, że płacili składki cale swoje zawodowe życie, a mimo to ich emerytalne wynagrodzenia są niskie i nie wystarczają na normalne życie.
Oto przykładowe emerytury gwiazd:
Alicja Majewska - 1000 złotych
Małgorzata Potocka (tancerka) - 1200 złotych
Maryla Rodowicz - 1600 złotych
Karol Strasburger - 2000 złotych
Jarosław Kaczyński - 7000 złotych
Nieco inaczej sytuacja przedstawia się z Zenkiem Martyniukiem. Król disco polo już przed kilku laty zastanawiał się nad przejściem na emeryturę.
Zbliżam się do pięćdziesiątki i nie wiem, jak długo jeszcze będę grał. Myślę o emeryturze, jestem już po prostu zmęczony - wyznał w rozmowie z "Super Expressem".
Pandemia mogła jedynie przyspieszyć jego decyzję. W ubiegłym roku przyznał, że ilość koncertów, które gra, drastycznie zmalała.
Już nie gramy tak jak kiedyś, kilka koncertów w ciągu dnia. Teraz gram z zespołem tylko jeden koncert dziennie. Ta sytuacja sporo zmieniła w naszym kalendarzu, koncerty pospadały albo zostały przeniesione na inne daty. Nie jest wszystko tak, jak powinno, ale będzie lepiej - wyznał w rozmowie z Pudelkiem.
PRZECZYTAJ TEŻ: Ida Nowakowska szczerze o Zenku Martyniuku: Ma klasę, nie ma w nim kłamstwa
Ile wynosi emerytura Zenka Martyniuka?
W odróżnieniu do innych gwiazd Zenek wykazał dużą zapobiegliwość. Czasy są niepewne, więc zdawał sobie sprawę, że powinien jak najlepiej zabezpieczyć się na jesień życia. W związku z tym regularnie opłaca wysokie składki ZUS. Przyznał również, że po zakończeniu pandemii liczy na to, że znów będzie mógł intensywnie koncertować. Nie myśli już o szybkim przejściu na emeryturę.
Ja co miesiąc opłacam składkę w wysokości czterech tys. zł, ale na szczęście na razie sporo koncertuję i nie mam zamiaru iść na emeryturę. Zobaczymy, jak będzie, jak przyjdzie na to czas - wyznał w "SE".
Gdyby jednak chciał w tym momencie zakończyć karierę, może liczyć na comiesięczne świadczenia w wysokości 5 tysięcy złotych. Z czasem kwota ta zapewne jeszcze urośnie. Warto być zatem zapobiegliwym i dzięki temu nie mieć powodów do narzekania na swój los.
fot. Instagram, Facebook.com, YouTube.com/screen
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
No i racja, bynajmniej z emerytura. Reszta dziadów jej nie będzie miała a narzeka, taki wybór więc nie stękaj gwiazdo!!!!?
slownik sobie kup i poczytaj. nie uzywaj slow ktorych nie rozumiesz
geniusz biznesu, kilkadziesiąt lat płaci po 4 tys, aby przez kilka, kilkanascie dostawać 5 tys
Jeżeli nie masz pojęcia o danym temacie to nie otwieraj tego otworu gębowego. Wysokość emerytury zależy od długości okresu składkowego, wysokości składek oraz przeciętnego trwania życia w Polsce dla danej płci. Czym później przejdzie się na emeryturę i dłużej będzie opłacać składki, tym krótszy przewidywany okres trwania życia pozostanie, więc emerytura będzie odpowiednio większa poprzez podzielenie większej uzbieranej kwoty, przez krótszą przewidywaną ilość miesięcy jaka została takiemu delikwentowi do przeżycia. Dlatego wcześniejsze przejście na emeryturę często kończy się jeszcze bardziej głodową emerytura.
Może tyle płaci do ZUS-u, ale pewnie dwa razy tyle na obligacje państwowe, bo myśli przyszłościowo. Popieram jego myślenie. Jak jest kasa, to nie trzeba jej, ot tak "przejeść". Mądry człowiek. ,.
zobaczy emeryturę jak "swinia niebo " ZUS okradnie go totalnie
Przecież każda z wymienionych osób zarabiała sporo, może nawet nie mniej niż Martyniuk, a więc mogli płacić podobne składki lub oszczędzać...Nie rozumiem zatem o co chodzi tym celebrytom mającym rezydencje warte miliony złotych ? Czyżby o to, by państwo dało im emerytury kosztem innych ? A za co ? Czy tak samo upominamy się o emeryturę dla matki, która wychowała dobrze pięcioro dzieci, albo dla osoby opiekującą się osobą niesprawną ?
Brawo. Tyle, że te składki szły nie do ZUS-u. :) :)
Nie chce mi się czytać tych bzdur. Jeżeli ktoś płacił najniższą składkę to niech nie oczekuje wysokiej emerytury. Aktorzy w większości prowadzili "działalność gospodarczą " i płacili minimalna składkę do ZUS.
5 tysięcy to ma byle policjant po 15 latach pracy
Nie masz wiedzy baranie to nie pisz głupot ponieważ byle policjant po 15 latach ma 40 procent emerytury brutto według ustawy i wynosi około 3000 brutto.