Aktorka w szczególności poruszona jest krzywdą zwierząt. Jakiś czas temu została wegetarianką, a ostatnio nawet weganką. Nie tylko nie spożywa mięsa, ale nawet unika picia krowiego mleka, ponieważ uważa je za zabójczo szkodliwe. Ubolewa jednak nad tym, że wróciła do owczych i kozich serów, ponieważ nie czuje się po nich zbyt dobrze. Kiedy widzi, że coś złego dzieje się zwierzętom, wówczas mogłaby utożsamić się z główną bohaterką "Pokotu", filmu, w którym wystąpił jej ojciec Wiktor. I tak, jak Janina Duszejko, broniłaby naszych "braci mniejszych" do upadłego.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!