
fot. Paweł Wrzecion/MWmedia
Na mazurskim jeziorze Kisajno w niedzielę w nocy doszło do wypadku. Z motorówki wypadło dwoje osób - mężczyzna i kobieta. Pochodzącej z Łodzi kobiecie udało się dotrzeć do brzegu. Poszukiwania mężczyzny cały czas trwają. Według nieoficjalnych doniesień ma to być Piotr Woźniak-Starak, pasierb potentata na rynku farmaceutycznym Jerzego Staraka i mąż prezenterki Agnieszki Woźniak-Starak.
W nocy z soboty na niedzielę doszło do wypadku łodzi motorowej na mazurskim jeziorze Kisajno. W wodnym pojeździe znajdowały się dwie osoby - 27-letnia kobieta z Łodzi oraz 39-letni mężczyzna z Warszawy. Kobieta wydostała się na brzeg. Poszukiwania mężczyzny trwają. Jak podał "Fakt" mężczyzną może być Piotr Woźniak-Starak, mąż prezenterki Agnieszki Woźniak-Starak (de domo Szulim).
Do wypadku doszło 100 metrów od brzegu, niedaleko mazurskiej posiadłości Staraków. Prawdopodobnie podczas dokonywania skrętu pojazdem obie osoby wpadły do wody. Tragedia miała miejsce w nocy. Łódź została zauważona w niedzielę rano przez rybaków. Kobiecie udało się dotrzeć do brzegu, mężczyzna jest cały czas poszukiwany. Kobieta miała niewielką ilość alkoholu we krwi. Poszukiwania prowadzone są zarówno z ziemi, jak i z powietrza. Na miejscu prace prowadzi policja oraz prokuratura.
AKTUALIZACJA: Prokuratura potwierdziła, że poszukiwanym zaginionym jest Piotr Woźniak-Starak.
Wiadomo, że Agnieszka Woźniak-Starak również przebywa na Mazurach, ponieważ poinformowała o tym na Instagramie:
Leniwie, po cichutku przyswajam witaminę #wakacje #mazury #chillax
Kilka miesięcy temu prezenterka udzieliła wywiadu Wideoportalowi, w którym opowiedziała o pasjach, które dzieli wraz z mężem. Wspominała również o ich wakacjach na Mazurach.
Mamy różne wspólne pasje, sportowych pasji mamy bardzo dużo – wyznała.
Mówiła, że niedawno zamieniła snowboard na narty. Lubi też sporty wodne. Latem wraz z mężem relaksują się na Mazurach, zaś zimą wolny czas spędzają w górach.
Agnieszka szczególnym upodobaniem darzy sobie hippikę.
Na nowo odkrywam jazdę konną. Wróciłam do tego po długiej, długiej przerwie. Mój mąż, jak twierdzi, doskonale jeździ konno, ale ja jeszcze tego nie wdziałam, więc czekam – dodała.
Będziemy informować o kolejnych informacjach w tej sprawie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie