
Przyznała, że to trudny czas dla Macieja. Przy tym w mocnych słowach określiła swoją dawną bratową. I zasugerowała coś jeszcze...
Za naruszenie miru domowego Maciej Kurzajewski zgłosił swoją byłą żonę na policję. To nie pomogło. Paulina Smaszcz nadal w bezwzględny sposób komentuje jego przeszłość oraz obecne życie. Wczoraj zdradziła, że ponoć zamierzał porzucić Kasię Cichopek, ale w końcu zaniechał swoich planów. Wkrótce potem oboje ogłosili swoją miłość podczas podróży do Izraela.
Internauci apelują do dziennikarza, aby zwrócił się do sądu o zakaz wypowiadania się Pauliny na jego temat.
Panie Macieju, ja chciałam, żeby pan milczał, a teraz błagam - do sądu i zakaz wypowiadania się o panu. Błagam, niech pan zakończy tę telenowelę, w której jest pan bohaterem bez swojej zgody. Jest pan zbyt dobrym dziennikarzem, aby mieszano pana z błotem i traktowano jak g… - napisała jedna z osób w komentarzu na instagramowym profilu Macieja Kurzajewskiego.
Na ten wpis zareagowała siostra dziennikarza. Uważa, że Paulina Smaszcz jest mitomanką, czyli osobą ze skłonnością do uporczywego, patologicznego kłamania i tworzenia nieprawdziwych historii na swój temat.
Bardzo dziękuję za ten komentarz. Jesteśmy członkami rodziny Maćka, niezaangażowanymi medialnie. Ja znam swojego brata, z wadami i zaletami. Ten czas jest, jako dla człowieka, trudny. Ten festiwal mitomanii Pauliny uderza w Maćka, dzieci i naszą rodzinę. Wierzę jednak, że właśnie będąc jednością rodzinną przez to przejdziemy - napisała w odpowiedzi na prośbę internautki.
Siostra Macieja Kurzajewskiego zasugerowała, że z Pauliną Smaszcz związane są sprawy, o których istnieniu opinia publiczna nie ma wiedzy. Podziękowała przy tym za wsparcie, jakie udzielają im internauci.
W odróżnieniu od opinii publicznej my znamy prawdę o Paulinie. I z szacunku do matki naszych bratanków i wnuków nie będziemy uczestniczyć w tej walce. Ale z serca dziękujemy za każdy wyraz wsparcia wobec Maćka i nas - zapewniła.
Jak według Was zakończy się "festiwal mitomanii" Pauliny Smaszcz?
fot. Instagram/maciejkurzajewski, paulina.smaszcz
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Witam p Macieja on jest ok ona sama go zostawiła a teraz zazdrości mu to był jej wybór ja życzę im jak najlepiej oni się kochają z Kasią a ta była jego doszukuje się i maciy jeszcze synów zołza ma psychikę chyba zrytą zachowuje się jak psychopatka i czepia się wszystkich kto dobrze wypowiada się o Maćku pozdrawiam fanka
Witam p Macieja on jest ok ona sama go zostawiła a teraz zazdrości mu to był jej wybór ja życzę im jak najlepiej oni się kochają z Kasią a ta była jego doszukuje się i maciy jeszcze synów zołza ma psychikę chyba zrytą zachowuje się jak psychopatka i czepia się wszystkich kto dobrze wypowiada się o Maćku pozdrawiam fanka
Ja tej snaszcz już w latach 90 tych nienawidziłam.
Te babsko jest tak wredne i kłamliwe, że aż jej szkoda. Złośliwa oszustka! Dobrze, że P. Maciek jest z Kasią, odżyje po tylu latach życia z taką patologią.
To śmiech na cały kraj co robi p. Paulina. Tak nie zachowują się ludzie mający choć odrobiną taktu . Na byłym mężu używa sobie ile wlezie i jeszcze udaje pokrzywdzoną. To się nigdy nie skończy bo tyle pomyj co już na te panią wylano to druga z kraju by wyjechała a ta nic i dalej swoje wymysły opowiada. Zostawiła człowieka dla innego faceta a jak dojrzała , że ośmielił się być szczęśliwy To nie odpuszcza w kalumniach i obgadywaniu go.