
Piosenkarka i jej mąż wreszcie mogą odetchnąć z ulgą. Otrzymali decyzję o rozwodzie, choć sprawa nie do końca zakończyła się tak, jak wcześniej planowali.
Po pięciu latach sądowego boju pomiędzy Marylą Rodowicz a jej mężem Andrzejem Dużyńskim zapadł wyrok. Od samego początku rozstający się małżonkowie toczyli między sobą zażartą batalię. Biznesmen odebrał piosenkarce prawa do jej płyt i sprzątnął sprzed nosa samochód, w trakcie kiedy Maryla grała w tenisa.
Potem rozpoczęła się walka o trofea. Jak podawała prasa, wokalistka miała otrzymać dwa mieszkania w Krakowie, wartą 10 milionów złotych willę w Konstancinie, działkę na Mazurach i samochód range rover. Dodatkowo dostałaby też część dzieł sztuki, drogocenną biżuterię i połowę wspólnych oszczędności.
Natomiast Andrzej Dużyński płacił rachunki za willę w Konstancinie - co miesiąc 20 tysięcy złotych. Zaproponował ugodę i rozwód bez orzekania o winie. Nie zostałby bez niczego - jest sprawnym biznesmenem prowadzącym firmę związaną z rynkiem nieruchomości, posiada też mieszkanie w Warszawie.
W czwartek 22 lipca 2021 roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł ostateczny wyrok. Małżonkowie uzyskali rozwód z orzeczeniem o winie obu stron. Maryla Rodowicz nie otrzyma żadnych alimentów od męża, choć domagała się kwoty w wysokości 28 tysięcy złotych miesięcznie. Dużyński nie ukrywał swojego zadowolenia.
Jestem usatysfakcjonowany wyrokiem. Uważam w przeciwieństwie do mojej żony, że sąd bardzo sprawnie działał i nie było tutaj żadnego przeciągania - stwierdził w rozmowie z "Faktem".
ZOBACZ: Tak mieszka Maryla Rodowicz. Luksusowa willa piosenkarki robi wrażenie
Do tej pory odbyło się wiele rozpraw, ale dopiero na czwartkowej sąd zezwolił na rozwód małżonków. Maryla Rodowicz już dawno zaplanowała, jak będzie świętowała ten dzień.
Tak bardzo chciałabym, żeby w piątek to był już koniec tego wszystkiego. Już dałam znać dzieciom, żeby zarezerwowali sobie ten termin. Po powrocie z sądu zamierzam założyć fartuszek i gotować dla nich moje popisowe danie, czyli cielęcinę z kopytkami - wyznała jakiś czas temu w tabloidzie.
Choć nie wszystko poszło po jej myśli, z pewnością ma co celebrować. W końcu po kilku latach ciągłego stresu jest wreszcie wolna.
fot. Instagram/mary_la_la, Studio69
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie