Reklama

Rozstanie Blanki Lipińskiej i Barona

06/10/2020 18:31

Po ponad siedmiu miesiącach oficjalnie zakończył się związek autorki “365 dni” i gitarzysty zespołu Afromental. Jeszcze tydzień temu pisarka publikowała na swoich kanałach social media ckliwe zdjęcia, w których deklarowała muzykowi miłość. Teraz jednak wiemy, że ta sielanka gwałtownie się skończyła. Była para jeszcze kilka dni temu publicznie wszystkiego się wypierała, teraz jednak mamy oficjalny komentarz obu stron.

Pierwsze spekulacje na temat domniemanego rozstania pozornie idealnej pary pojawiły się wtedy, gdy podczas zapowiadanego wyjazdu do Egiptu Blanka Lipińska unikała publikowania zdjęć z Baronem, który miał jej towarzyszyć podczas wyjazdu. Szybko okazało się, że wbrew początkowym założeniom autorka bestsellerowej powieści erotycznej pojechała na urlop sama, by szkolić się w kitesurfingu. 

W Q&A jedna z fanek spytała o to, dlaczego na wyjazd nie udał się z nią partner.

Jak Was to tak interesuje, to zapytajcie jego. Gdybym ja nie poleciała, to moglibyście o to pytać mnie - napisała poirytowana.

Niedługo później głos w sprawie zajął również wywołany do tablicy gitarzysta. 

Każde z nas potrzebuje czasu dla siebie. Na wyciszenie po wielu dniach pracy i na pielęgnowanie swoich pasji. Dla jednych jest to sport w tropikach, dla mnie to tworzenie muzyki w moim studio - napisał w InstaStories. 

Samorealizacja jest tak samo ważna, jak poczucie wolności. I w relacji, i poza nią. Dziwi mnie, że niektórzy z Was tego nie rozumieją, ale każdy żyje takim życiem, na jakie się odważy. Szukających sensacji w tym temacie życzę owocnej samorealizacji. Twoje życie też może być kolorowe - uspokajał.

Szybko okazało się jednak, że zarówno Blanka Lipińska, jak i Aleksander Milwiw-Baron mijali się z prawdą. Odpoczywająca samotnie w Egipcie Blanka w oficjalnym oświadczeniu przesłanym "Gali" potwierdziła plotki o rozstaniu. 

Tak, kilka dni temu rozstaliśmy się z Aleksandrem. To dla mnie bardzo trudny czas, który na moje szczęście spędzam z bliskimi osobami w pięknym miejscu. Wielka prośba do mediów i fanów, nie róbcie z tego sensacji, dostatecznie dużo jest we mnie bólu, który staram się ukryć. Związek dwóch osób publicznych siłą rzeczy był medialny, mam nadzieję, że rozstanie takie nie będzie - wyznała. 

Lubię dzielić się z ludźmi pozytywną energią, natomiast cierpienie chcę przeżywać tylko w otoczeniu przyjaciół. Niech każda osoba, która będzie chciała zabrać głos w tej sprawie (zwłaszcza dziennikarze), przypomni sobie, jakie to uczucie, kiedy kończy się związek. Liczę i Alek zapewne również, na odrobinę empatii z Waszej strony. Jest to mój jedyny oficjalny komentarz zarówno dla mediów, jak i dla osób obserwujących mnie w social mediach.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Blanka Lipińska zarobiła fortunę na książkach. Na co wydaje swoje pieniądze?

To jednak jeszcze nie koniec tej historii. Prawda jest jeszcze bardziej bolesna. Literatka do ostatniego momentu czekała na lotnisku na swojego wybranka przed wylotem do Egiptu. 

Blanka Lipińska leciała w ostatni weekend do Hurghady liniami Enter Air. Co ciekawe na liście pasażerów był też Baron! Nawet obsługa została poproszona specjalnym mejlem o wyznaczenie dla nich najlepszych miejsc w samolocie, co faktycznie się później wydarzyło. Jednak Blanka odprawiła się i siedziała w samolocie sama, Baron nie przyszedł. Do końca na niego czekała. Czyżby zabalował po Voice of Poland? Rejs był bardzo rano, koło 6:00 - doniósł informator Pudelka.

Baron również umieścił krótki wpis na Instagramie w języku angielskim, w którym w dość ogólnikowy sposób odniósł się do obecnej relacji z Blanką:

Patrzę w tym kierunku, ponieważ kobiety zawsze mają rację! Życzę Ci cudownego dnia, tygodnia i miesiąca!

Co prawda, relacja pary nie trwała 365 dni, ale zaledwie 225. W tym czasie o ich związku było niezwykle głośny, co obojgu zapewniło nieprzerwaną popularność, nawet podczas pandemicznego lockdownu. Jak myślicie, czy para jeszcze do siebie wróci, a może to już rozstanie na dobre? 

fot. Instagram/alekbaron, blanka_lipinska

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-13 09:14:36

    Hmm widziałam na instastories u Blanki, że poleciała sama enterem do Egiptu, już wtedy było wiadomo, że coś jest na rzeczy. W każdym razie życzę powodzenia, bo to nie jest przyjemny moment dla żadnej ze stron.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do