
Agnieszka Kaczorowska nie omieszkała skomentować rozstania z Maciejem Pelą. Niedługo potem została przyłapana z pewnym mężczyzną, z którym udała się do jednego z warszawskich hoteli. Ich zdjęcia pojawiły się w prasie.
Po niecałych dwóch tygodniach od ogłoszenia informacji o rozstaniu, Agnieszka Kaczorowska zabrała głos w sprawie. Nie zaprzeczyła doniesieniom medialnym o tym, że już we wrześniu zakończyła sześcioletnie małżeństwo z Maciejem Pelą.
Zamiast tego wystosowała apel do wszystkich interesujących się tym, co dzieje się w jej życiu.
Są takie sprawy w życiu i takie chwile w życiu, które wymagają ciszy. I to jest ten czas, który wymaga ciszy. Ja o tę ciszę po prostu proszę. Apeluję o ciszę, bo jak każdy człowiek mam prawo do tej ciszy. Dalej też jestem człowiekiem, nie jestem tylko marką osobistą, nie jestem tylko osobą znaną i publiczną - zapewniała w programie "Mówię wam".
Następnie stwierdziła, że nie odczuwa żalu. Dała do zrozumienia, że wbrew wszystkim przeciwnościom losu jej życie toczy się dalej.
Ja niczego nie żałuję w swoim życiu i niczego nigdy nie chcę ze swojego życia wymazać, ponieważ ja uważam, że wszystko w naszym życiu dzieje się po coś, wszystko ma nas czegoś nauczyć. Nie chciałabym cofnąć czasu - przekazała wyraźnie zasmucona.
Tymczasem tygodnik "Twoje Imperium" opublikował zdjęcia celebrytki z tajemniczym, długowłosym mężczyzną. Serialowa Bożenka Lubicz miała z nim spędzić miły dzień. Najpierw wybrali się razem na spacer, następnie zjedli obiad, po czym pojechali do hotelu.
Po wspólnym posiłku wsiedli do samochodu i, klucząc ulicami Warszawy, dotarli do hotelu w okolicy Portu Żerańskiego. Do budynku weszli oddzielnie - czytamy na łamach tygodnika.
SPRAWDŹ: Agnieszka Kaczorowska stanowczo o plotkach na temat "odbicia" męża: Nie płaczę w poduszkę!
Mężczyzna wniósł do hotelu kreację, w której celebrytka wystąpiła wcześniej w telewizji TVN.
Agnieszka Kaczorowska wyszła z samochodu jako pierwsza i z bukietem kwiatów sama podążyła do wejścia. Towarzyszący tancerce mężczyzna wyjął z samochodu spodnium aktorki, w którym była na nagraniach. Dotarł do hotelu kilka minut po niej - relacjonowało "Twoje Imperium".
Agnieszka nie odniosła się do rewelacji gazety.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pusta lala,w głowie się przewraca