
Dziennikarz TVP1 odniósł się do zajścia w programie "Świat się kręci", po którym został zawieszony. Maciej Kurzajewski w jednym z ostatnich odcinków "Świat się kręci" zaprosił widzów do oglądania programu producenta programu, Rinke Rooyensa, nadawanego w konkurencyjnym Polsacie. Zaraz potem został zawieszony w wykonywaniu obowiązków. Ważą się również losy samej produkcji TVP1. Zaraz potem dziennikarz i jego małżonka Paulina Smaszcz-Kurzajewska udzielili wywiadu Robertowi Patolecie. Podczas rozmowy wyjawili, że właśnie mija 19 lat od ich ślubu. Mimo przeciwności losu, wciąż kochają się i wspierają. Na pytanie nawiązujące do zajścia w programie "Świat się kręci", Maciej odpowiedział że nie bierze do siebie gorszych dni. Teraz najważniejsze jest dla niego zdrowie i szczęście rodziny.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!