Reklama

Na co choruje Izabela Janachowska? Zaczęła tracić pamięć!

18/08/2023 20:20

Została w trybie pilnym przewieziona do szpitala, gdzie na oddziale neurologicznym stwierdzono zagrożenie życie. Po wyjściu ze szpitala wyjaśniła co się stało. Nie ukrywała, że zaczęło się od bólu głowy oraz poważnych problemów z pamięcią i wzrokiem. Odpowiedziała na pytania fanów, co mogło jej się stać.

Izabela Janachowska niedawno poinformowała, że prosto z ramówki Polsatu została przewieziona do szpitala. Trafiła na oddział neurologiczny, gdzie stwierdzono zagrożenie życia. Ustalono plan leczenia, który celebrytka ma przechodzić przez najbliższe trzy miesiące. Wówczas okaże się, czy będzie potrzebna operacja.

Na co choruje Izabela Janachowska?

Szybko wróciła do pracy, pojawiając się w roli prezenterki podczas weselnego festiwalu w Mrągowie. Jednak w związku z licznymi zapytaniami, postanowiła przeprowadzić transmisję live na Instagramie i wyjaśnić swój stan. Podczas live'a bezustannie towarzyszył jej mąż Krzysztof Jabłoński. Celebrytka wyjaśniła, z czym musi się mierzyć. Nie ukrywa, że najpierw pojawiły się u niej nietypowe objawy, które mocno ją zaniepokoiły. Najpierw zaczęła odczuwać silny ból głowy. Później pojawiły się problemy z pamięcią.

Wszystko zaczęło się od bólu głowy. (...) Tego bólu nie byłam w stanie niczym zminimalizować. Nic nie pomagało, nawet tabletki. (...) Poza tym pojawiały mi się czarne kropki przed oczami, tzw. mroczki. (...) Jakiś czas temu zaczęłam mieć problemy z pamięcią i mową. Myliłam słowa. Mówiłam inne słowa, niż chciałam. Nie potrafiłam nazwać przedmiotów nazwami własnymi - przekazała.

Iza przeszła badania, padły słowa o rezonansie magnetycznym. Fani zaczęli dopytywać, czy przeszła udar.

ZOBACZ: Izabela Janachowska pilnie przewieziona do szpitala. Stan zagrażający życiu

Mój stan był kontrolowany przez parę dni. Zostało wdrożone leczenie, które zapobiegało, powiedzmy sobie, udarowi. W tej chwili mam dobrane leki. Przede mną kontrole i kolejne badania - poinformowała.

W przypadku, jeśli leczenie nie przyniesie skutków, czeka ją zabieg.

fot. KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do