
Po 12 latach latach Marcin Mroczek oraz Marlena Muranowicz podjęli decyzję o rozstaniu. Sprawa rozwodowa odbędzie się lada dzień. Tymczasem gwiazdor "M jak miłość" odbył pielgrzymkę na Jasną Górę. To właśnie w tym świętym miejscu przed laty przeżył nawrócenie.
Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz poznali się w 2008 roku na jednej z imprez. Na ślubnym kobiercu stanęli w lipcu 2013 roku. Trzy lata później na świat przyszedł ich pierwszy syn Ignacy, zaś drugi - Kacper - urodził się rok później. Małżonkowie deklarowali swoją silną wiarę i regularnie uczęszczali na msze święte.
Po 12 latach pożycia małżeńskiego doszli do wniosku, że powinni się rozstać.
Po złożeniu pozwu para zaczęła unikać wspólnych spotkań. Marlena wyprowadziła się z domu, a kontakty przy opiece nad dziećmi były starannie zorganizowane, by ograniczyć bezpośrednie spotkania - np. rodzice odprowadzali dzieci na komunijne uroczystości w różne dni - czytamy w "Fakcie".
Tabloid poinformował, że sprawa rozwodowa odbędzie się pod koniec sierpnia w sądzie na warszawskiej Pradze Południe. Zdarza się, że proces rozwodowy trwa bardzo długo, tak jak choćby w przypadku Anny Jurksztowicz i jej męża Krzesimira Dębskiego. Bywa również tak, że małżonkowie rozstają się zaledwie po jednym posiedzeniu. Tak stało się w przypadku Kasi Cichopek i Marcina Hakiela. Aby rozwód odbył się szybko, para powinna mieć ustalone podstawowe kwestie dotyczące majątku, opieki nad niepełnoletnimi dziećmi oraz nie występować o orzekanie o winie.
Przed trudami rozwodu Marcin Mroczek wraz synami odbył pielgrzymkę na Jasną Górę w Częstochowie.
Jestem dumny ze swoich synów i innych dzieci, które dzielnie uczestniczyły w pielgrzymkowej drodze - przekazał na Instagramie.
To właśnie w tym świętym dla katolików miejscu doznał nawrócenia. Przed laty, za namową brata, wziął udział we mszy w jasnogórskim klasztorze. Wówczas doznał olśnienia.
Zacząłem czuć, że wiara, którą przekazali mi rodzice, to nie jest coś pustego, że Bóg naprawdę istnieje i mnie kocha - wyznał w "Dobrym Tygodniu".
SPRAWDŹ: Marcin Mroczek z gołym torsem i różańcem na szyi. Nawet na plaży nie ukrywa wiary w Boga
Rozwodu z żoną nie chciał komentować.
Nigdy nie rozmawiam o życiu prywatnym i nie komentuję wydarzeń z mojego życia prywatnego - stwierdził w rozmowie z "Faktem".
Marcin Mroczek, Marlena Muranowicz, fot. Instagram
Marcin Mroczek, Marlena Muranowicz, fot. Instagram
Marlena Muranowicz, Marcin Mroczek, fot. Instagram
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie