
Prowadząca "Pytanie na śniadanie" regularnie jeździ do Dubaju. Uważa to nowoczesne, arabskie, położone na pustyni miasto za fascynujące. Opisując jego uroki, odniosła się do afery dubajskiej z udziałem polskich modelek. Jej słowa mogą zaskoczyć wiele osób znających tę bulwersującą sprawę.
Małgorzata Tomaszewska nie ukrywa, że uwielbia Dubaj. Jeździ tam regularnie od 14 lat po to, aby odpocząć i nabrać sił, zwłaszcza kiedy w Polsce aura jest niesprzyjająca. Ostatnio do Emiratów Arabskich zabiera swojego synka Enzo. Tam od dawna mieszka jej mama.
Prezenterka zapewnia, że choć Dubaj jest dosyć nowym miejscem, stworzonym od podstaw na pustyni, to urzeka swoją niesamowitą, egzotyczną atmosferą oraz pięknem architektury.
Ja kocham ten klimat, uwielbiam słońce, więc zawsze jak mam wolne, teraz miałam lukę dwutygodniową w dyżurach, więc od razu pakuję walizki i biorę dziecko i kierunek - Dubaj, bo uwielbiam to słońce, ten ciepły wiatr. To jest coś niesamowitego. Tutaj, jak mamy zimę i naprawdę wracamy, mi kostnieją ręce, to tam jest ten moment odpoczynku na słońcu - wyznała w rozmowie z Wideoportalem.
Małgosia zna sprawę polskich modelek prostytuujących się w Dubaju. Ubolewa, że przez tego typu afery destynacja ta odbierana jest przez Polaków niewłaściwie.
To jest dla mnie przykre, dlatego, że tak został zniszczony ten kierunek. (...) To jest przykre, że jakaś taka łatka została przyklejona właśnie do Dubaju, zupełnie niepotrzebnie. Myślę, że wszędzie na świecie się dzieją złe rzeczy i nie tylko w Dubaju, w różnych miejscach, więc przykre.
Zapewnia, że nigdy osobiście nie spotkała się z opisywanymi aferami. Przypomina jednak, że tamtejsze obyczaje są bardzo surowe, zaś afiszowanie się w nieformalnych relacjach damsko-męskich do niedawna było mocno ograniczone.
Ja takich rzeczy nigdy nie widziałam. I przysięgam, jak 14 lat jeżdżę w to miejsce. To są rzeczy zakazane, jeżeli w ogóle chodzi o kontakty damsko-męskie pozamałżeńskie. Pamiętam, na samym początku można było mieć problemy, jeśli się było w związku, ale nie był to związek małżeński. Jeżeli się szło na przykład za rękę. Tam po prostu związki muszą być legalizowane. W tej chwili to już się troszeczkę zmienia. Już jak przyjeżdża chłopak z dziewczyną, to już mogą być na przykład w jednym pokoju albo mogą być na przykład w jednym mieszkaniu, ale naprawdę nie mogło tak być.
Uważa, że w wielu miejscach na świecie dzieją się złe rzeczy, ale znamy je jedynie ze słyszenia. Turyści odwiedzający to fascynujące miasto na ogół nie mają do czynienia z opisywanymi w mediach, ciemnymi sprawami.
To tak samo jakbyś się mnie pytał o świat przestępczy w różnych miejscach świata. Nie znam go, nie widziałam tego, być może takie rzeczy się dzieją, ale na pewno nie dotyka to zwykłego turysty, albo przynajmniej nigdy mnie nie dotknęło. I ja nigdy nawet nie widziałam jakichś imprez, nie wiadomo jakichś niestworzonych rzeczy - zapewniła.
fot. Instagram/malgorzata__tomaszewska, pexels.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co ma napisać ? Tak! też w tym biorę udział ?
Dokladnie to samo chcialam napisac. Wiem z kim sie tez na miejscu koleguje a kto z kim przestaje taki sie staje
A co ma mówić? Sama pewno jeździła w tym celu. A gada tak żeby odsunąć podejrzenia
Dokładnie! Do telewizji tez dostała się napewno bez znajomosci tatusia czy bez dawania d.! Psycholożka stała się dziennikarka i prezenterką nagle bez znajomosci! Interesujące???????????? taka sama jak ten monologiczny ojciec półd.l!
To jej d.....
Malgosia jeździ do Dubaju bo tam.mieszka jej Mama.
Nie do końca mówi prawdę. Byłem w Dubaju trzy razy rok po roku i zmiany są widoczne gołym okiem. Ostatni nasz wylot był w okresie świątecznym Bożego Narodzenia w 2021 roku. Prostytucja jest widoczna na głównych ulicach w centrum przy Marinie i na dalej oddalonych ulicach. Wieczorami jest pełno dziewczyn które się sprzedają. Rano po wyjściu do miasta widać czaśmiecone chodniki ulotkami z telefonami dziewczyn. Dubaj zmienił się bardzo mocno. Przymykają oczy na to co kiedyś było zakazane. Taka jest prawda. Pozdrawiam
Albo zarobić
A w Paryżu ,Hamburgu...itd...nie ma?...aby odwrócić uwagę od kierunku zachodniego w tej kwestii....to zrobiono wam film ...i wpakowano do mózgu...a efekt widać już między innymi i dziś w komentarzach...szkoda się już nad tym rozwodzi ..
Żenujące... Polki są znane za granicą z tego jak chętne są na zagranicznych, nie wspomnę już o kasie. Jest to dla nich awans społeczny.
K_o było jest i będzie wszędzie ,różnica jest tylko taka że tam byle kto niesprzedaje się ,a tu jak leci
Szon i ch :)
Tak sie przedstawiasz?
Jakie wy tu bzdury wypisujecie… nigdy tam nie byliście , nie znacie kultury ani emirackiego życia , a osadzacie na podstawie głupiego filmu czy opowieści . K…restwo jest wszędzie - zwłaszcza w Polsce, wiec nie szukajcie takich tematów daleko. U innych widzicie tylko nie u siebie. Założę się , że większość z Was prowadzi podwójne życie - świętoszki !! Pojedzcie tam, pomieszkajcie i poznajcie tych mega uprzejmych i życzliwych ludzi , a wtedy się wypowiadajcie. Wg mnie każdy znajduje i otrzymuje od życia to czego szuka… powodzenia
Dwadzieścia lat tam mieszkałem więc twoja wypowiedź jest nietrafiona. Prostytucja nie odbywa się w ten sposób jak na przykład w Holandii czy we Francji. Jednak jest tak rozpowszechniona jak wszędzie. Modelki? Modelki nie pracują w domach publicznych ale jeżdżą na "kontrakty". Uroda ma duże znaczenie a prostytuowanie nie odbywa się na ulicy tylko dowożone są do prywatnych apartamentów bogatych arabów. I pani z artykułu celebrytka niech nie opowiada bzdur.
Polki - nic sie nie stało...
Ja tam nie wnikam kto komu za ile daje. Mi żal nie ściska... Każdy wie co w Dubaju się dzieje. Gdyby nawet Papież zaprzeczył bym nie uwierzył
W „ tych” sprawach najlepiej zorientowani są piloci wycieczek , oni są pośrednikami i oni mogą pisać scenariusze do filmów … Tomaszewska bywa kilka razy w roku ale nic nie widziała , nie słyszała ha ha ! Tak samo mówią „modelki” , podobno pieniądze nie śmierdzą …
Nie jestem w stanie zrozumieć osób zachwycajacych się Dubajem. Byłem wielokrotnie, pracowałem, nawet próbowałem tam zaliczyć urlop. Straszne miasto. Beton, kurz, piach, upał. Miasto kłuje w oczy próżniaczym przepychem jednocześnie chowa po kątach wszechobecne niewolnictwo XXI wieku. Tysiące pakistańczyków i hindusów upchanych nocami po 20 w smierdzących norach w ciagu dnia dba za przysłowiową miskę ryżu o "cudowne" samopoczucie ślepych, bo zapatrzonych w siebie próżniaków. Niech symbolem tego miasta będzie słynny Burj khalifa z którego codzinnie setki ciężarówek wywożą szambo gdyż ten symbol bogactwa nie posiada kanalizacji... Fasadowe miasto bez duszy dla ludzi o tej samej sesze. Sorry
Dokładnie tak, zgadzam się z Tobą absolutnie. Tez nie rozumiem tego zachwytu poza moze jednym weekendowym wypadem, by na podróżniczej mapie zaliczyć to miejsce. Tyle w temacie o Dubaju :)
Ten komentarz jest prawdziwy, reszta na chybił, trafił strzela i mało wie o Dubaju...
Od zarania dziejów sa pieniądze to jest krest... tylko że szejkowie mają ich od h i kupują sobie dziewczynki jak towar i tak zawsze było a nie teraz pierdolenie że tak nie jest ????????????????????????
Bzdurny artykul! Nic nie ujawnila a cytowane wypowiedzi sa wrecz ułomne…