Reklama

Małgorzacie Rozenek-Majdan grozi rak piersi!

23/10/2019 06:07

Małgorzata Rozenek-Majdan zdradziła w jednym z wywiadów, że nieudane próby in vitro to nie tylko obciążenie psychiczne, ale również fizyczne dla jej organizmu. Jak się okazuje, kolejne miesiące terapii potęgują ryzyko zachorowania na nowotwór piersi.

Małgorzata Rozenek-Majdan (41 lat) i jej mąż Radosław Majdan (47 lat) tworzą zgraną parę od ponad sześciu lat. Kiedy zaczynali, niewiele osób dawało im szansę, ale z czasem udowodnili, że są dla siebie stworzeni. Teraz cała Polska kibicuje im w staraniach o dziecko. Zmęczona kolejnymi pytania o powiększenie rodziny Małgorzata przyznała, że od trzech lat ona i Radek są objęci procedurą in vitro. Na razie jednak nie przynosi ona żadnych efektów.

Mieliśmy wiele nieudanych prób. Dwa poronienia i wiele nieudanych prób… Ból utraty dziecka to nie jedyne, z czym muszą się zmagać - powiedziała  zrozpaczona Małgorzata w rozmowie z "Super Expressem".

Gwiazda TVN przyznaje, że każda kolejna próba in vitro niesie poważne ryzyko dla jej zdrowia.

Koktajl hormonalny, który się dostaje, jest silny i może powodować choroby nowotworowe w przyszłości. Ta ilość estrogenów, którą się dostaje, to są hormony, które źle działają na układ rozrodczy, mocno zwiększa się ryzyko raka piersi. Dlatego też niezbędne jest wykonanie USG piersi przed każdą procedurą. Absolutnie wiem, jakie ryzyko ponoszę. Podpisuję na to zgody – zdradziła Małgorzata.

Prezenterka przyznała też, że przyzwyczaiła się już do formy podawania preparatów hormonalnych. Nie dość, że nie odczuwa już towarzyszącego przy tym bólu, to sama jest w stanie robić sobie zastrzyki w brzuch.

ZOBACZ: Agnieszka Kaczorowska o trudach porodu i kolejnej ciąży. Zamierza mieć gromadkę dzieci!

To już kolejny wywiad, w którym Małgorzata Rozenek-Majdan otwarcie opowiada o cieniach i blaskach procedury in vitro. Wcześniej prezenterka stwierdziła, że z Radkiem dają sobie jeszcze dwie próby. Jeśli się nie uda - poważnie zastanowią się nad adopcją dziecka.

Oboje jesteśmy w tych staraniach zdeterminowani, chociaż powoli tracimy nadzieję. Czasu nie oszukasz, wieku też. Płodność 20-latki jest nieporównywalnie większa niż kobiety po 40. Czasem trzeba potrafić powiedzieć sobie stop. Pamiętać, że chodzi o dziecko, które jeszcze musisz mieć siłę wychować. Poświęcić mu czas i energię.

My z Radziem, co prawda nie czujemy naszego wieku, żyjemy zdrowo, ale zdecydowaliśmy, że dajemy sobie jeszcze dwie próby. Nie będziemy próbować do skutku. Nie chcemy – zdradziła w rozmowie z portalem edziecko.

Trzymamy mocno kciuki za Małgosię i Radka. Wierzymy, że uda im się jeszcze zostać rodzicami!

Monika Łaguna

fot. Instagram/m_rozenek

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do