Niedawno pod Teatrem Powszechnym po raz kolejny protestowano przeciwko wystawianiu spektaklu "Klątwa", który ma godzić w uczucia religijne chrześcijan. W czasie demonstracji przedstawicieli ONR, Młodzieży Wszechpolskiej i Krucjaty Różańcowej, ktoś ze zgromadzonych rozlał żrącą substancję, która poparzyła jedną z pracownic teatru. Zdarzenie skomentowała aktorka Maja Ostaszewska, nazywając takie zachowanie aktem terroryzmu.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!