
Po rozwodzie z mężem, piosenkarka cieszy się tak dużym powodzeniem, jak nigdy przedtem. Kocha się w niej wielu panów niezależnie od wieku i wykonywanego zawodu. Wśród nich jest pewien ksiądz, który po mszy zrzuca sutannę i przyjeżdża...
Maryla Rodowicz nie ukrywa, że ma za sobą bujne życie miłosne. Jej romanse, przelotne i długotrwałe związki są powszechnie znane. Pisano o nich w książkach oraz pokazywano w filmach.
Zanim po raz pierwszy wyszła za mąż, korzystała z gwiazdorskiego życia w pełni. Jedną z najbardziej znanych miłosnych anegdot jest ta o burzliwym rozstaniu z kochankiem, podczas którego musiała uciekać nago z hotelu.
Leżałam w łóżku goła i właśnie mu powiedziałam: "Właśnie się z tobą rozstaję". I on mówi: "To ja ci nie oddam twoich ciuchów". Ja miałam następnego dnia samolot do Mediolanu na jakieś koncerty, ale patrzę, że na stoliku leżą jego kluczyki do Fiata 126p. Więc się zerwałam, złapałam te kluczyki jak kretyn i wybiegłam na korytarz. Była noc! W Grand Hotelu są takie wnęki i dopiero drzwi. Ja się przytuliłam do tej ściany, ale szła niestety pokojowa. Nie wiem, co ona sobie pomyślała (śmiech), ale oczywiście on mnie gonił. Daleko nie uciekłam. Ja w końcu weszłam do tego pokoju, ale on zniknął - opowiadała w Newonce Radio, dodając, że kochanek w końcu oddał jej ubranie, po tym, jak został zatrzymany przez milicję.
Choć od tamtej pory minęło wiele lat, Maryla nie może opędzić się od zauroczonych nią wielbicieli. W piosenkarce kochają się nastolatki, a nawet mężczyźni związani na co dzień z... morzem.
Mam jednego takiego zakochanego, który jest marynarzem. Jednego miesiąca jest na statku, a drugiego jeździ na koncerty - wyznała w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ: Szok! Chciał zgwałcić Marylę Rodowicz: Nagle skręcił do lasu!
Jeszcze bardziej zaskakujący jest fakt, że wśród licznych wielbicieli artystki niezwykle aktywny jest pewien duchowny.
Mam też takiego fana, który jest księdzem. Księży mam zresztą bardzo dużo. Zakochanych. I to jak! Ten, o którym mówię, odprawia mszę, po niej zrzuca sutannę, wkłada porwane dżinsy i przyjeżdża na koncert - przyznała rozbawiona piosenkarka.
fot. KAPiF, Pexels.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie