Paulina Smaszcz znana jest z tego, że w niewybredny sposób wypowiada się na temat przeróżnych osób. Jednak tym razem kosa trafiła na kamień. Joanna Kurska w niezwykle mocny i dosadny sposób odpowiedziała na docinki Petardy.

Joanna Kurska w październiku 2025 roku zeznawała w sprawie sądowej, którą Kasia Cichopek wytoczyła Paulinie Smaszcz o naruszenie dóbr osobistych. Kurska wstawiła się za Kasią i Maciejem Kurzajewskim, którzy prowadzili "Pytanie na śniadanie", kiedy była szefową programu. Twierdziła, że bardzo przeżyli napastliwe komentarze Smaszcz na ich temat. Kobieta Petarda po prostu chciała "zniszczyć ich jako parę zawodową".
Paulina Smaszcz jest przykładem rozwiedzionej kobiety, która nie potrafi pogodzić się z faktem, że były mąż znalazł kogoś piękniejszego i bardziej wartościowego, że jest szczęśliwy w nowym związku. Smaszcz powinna już po prostu milczeć - oznajmiła.
Reklama
W odpowiedzi Paulina Smaszcz wyraziła się wyjątkowo niepochlebnie o Joannie Kurskiej.
Proszę państwa, błagam, kto to mówi? Nie no, nie rozśmieszaj mnie, naprawdę. Jeżeli jej zdanie miałoby się dla mnie liczyć, to musiałabym chyba zwariować. Dla mnie znaczenie mają słowa - wobec mnie, wobec mojej postawy, wobec tego, jak się zachowuję i jaka jestem - osób, które cenię, które są wartościowe, inspirujące. Osoby, które swoją postawą mogą pokazać, że są wartościowe. Byle kto, byle jak i byle gdzie naprawdę mnie nie interesuje - odgryzła się w podcaście "Galaktyka Plotka".
Reklama
Przy tym w niepochlebny sposób oceniła obecność Joanny i Jacka Kurskich podczas ślubu oraz wesela Kasi i Maćka. Jej słowa nie spodobały się żonie byłego prezesa TVP.
Jak ta żałosna kobieta nienawidzi świata i ludzi. A wydawało się już, że nas zaskoczy i da sobie spokój. Nic z tych rzeczy. Żadnej miłej niespodzianki przed Świętami. Ślub roku po prostu zalał "kobietę petardę" żółcią, która odebrała jej mowę na 2 miesiące. Teraz tą przeterminowaną żółcią podzieliła się ze światem w podcaście, w którym tradycyjnie spod maski wystudiowanego luzu kipiała piana hejtu i zawiści wobec miłości Maćka i Kasi - stwierdziła w rozmowie z "Super Expressem".
Reklama
SPRAWDŹ: Paulina Smaszcz bezlitośnie zakpiła ze ślubu byłego męża: Teraz to jest Maciek KURZOPEK!
Jej zdaniem, Smaszcz złośliwie komentuje inne osoby po to, aby istnieć medialnie.
Za każdym razem, gdy Smaszcz próbuje wrócić do medialnego obiegu, musi sięgać po cudze nazwiska: Cichopek, Kurzajewski, Kurska, Kurski. Bez nich nie istnieje medialnie. Nie buduje niczego własnego, nie wnosi nic nowego. Istnieje wyłącznie dzięki podczepianiu się pod cudze historie. Ile razy widzę tę nieszczęsną kobietę w akcji - z tym większym podziwem myślę o Maćku! - zapewniła.
Reklama

Joanna Kurska, fot. KAPiF

Paulina Smaszcz, fot. KAPiF

Joanna Kurska, Jacek Kurski, fot. KAPiF

Paulina Smaszcz, fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie