Reklama

Gabriel Seweryn jest w związku ze swoim stalkerem?! Prawda wyszła na jaw

Wideoportal

16/12/2020 07:00

W dniu urodzin Rafała Grabiasa jego (były) partner Gabriel Seweryn zamieścił w sieci szokujące nagranie, w którym przyznaje, że ponoć związał się ze swoim… prześladowcą. I to już dwa lata temu!

Ostatnie dni były prawdziwym rollercoasterem dla śledzących skomplikowane losy Gabriela Seweryna i Rafała Grabiasa. Panowie, znani zarówno z branży futrzarskiej, jak i uczestnictwa w "Królowych życia", zrobili ze swojej relacji - oraz jej rozpadu - istną telenowelę, której definitywny koniec możemy obejrzeć na filmiku umieszczonym właśnie w sieci.

O co właściwie poszło, kim jest tajemniczy stalker Gabriela i dlaczego wszystko wyszło na jaw w dniu urodzin Rafała?

Historia związku obu celebrytów jest mocno zagmatwana. Od jakiegoś czasu mówiło się, że głównym źródłem problemów pary jest domniemany, młody stalker prześladujący Gabriela. Obarczano go winą za rozpad związku pokazywanego przez kilka sezonów "Królowych życia".

W poniedziałek miała miejsce kolejna drama między mężczyznami. Na Instagramie pojawiła się seria dziwnych wpisów. Jego fani byli przekonani, że jest to sprawka prześladowcy Gabriela. Jednak już w nocy z poniedziałku na wtorek Gabriel nagrał… oświadczenie, w którym wyznał, że tajemniczy stalker jest jego partnerem już od dwóch lat!

Chciałbym zrobić małe sprostowanie odnośnie obecnych artykułów na temat "stalkera". Nie ma żadnego stalkera! Ten chłopak to jest mój chłopak. Jest tutaj Kamil - jestem z nim od prawie dwóch lat. Z Rafałem byłem prawie dwie dekady. Coś się kiedyś zaczyna i coś się kiedyś kończy. Proponuję, żeby Rafał znalazł sobie nowego chłopaka i dał mi święty spokój - stwierdził stanowczo Gabriel.

I mi też! - wtrącił jego partner.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Rafał i Gabriel chcą podać Dagmarę Kaźmierską do sądu! "Będzie z grubej rury"

Na początku roku w rozmowie z Wideoportalem Rafał i Gabriel tak mówili o swoim związku:

U nas są takie włoskie awantury, włoska rodzina, ponieważ zarówno ja i Gabriel mamy silne charaktery i ścieramy się w tych wszystkich swoich pomysłach. Gabriel ma duszę artystyczną, więc on już w ogóle odlatuje w kosmos. Ja jestem bardziej takim szefem, który mówi czasami stop – wyjaśnił Rafał.

Jak myślicie, czy to potrzeba zabłyśnięcia i pojawienia się w mediach, a może faktycznie Rafał i Gabriel od dawna udawali, że są parą?