Reklama

Ewa Minge o synku Małgorzaty Rozenek: Co w tym złego, że już zarabia pieniądze?

24/08/2020 07:00

Znana projektantka opowiedziała o tym, w jaki sposób Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan wychowują swojego małego synka Henia. Uważa, że rodzice dziecka, reklamując na Instagramie związane z nim produkty, zarabiają na jego przyszłe życie.

Niedawno Ilona Łepkowska zarzuciła Małgorzacie Rozenek, że przesadza z reklamami połączonymi z eksponowaniem wizerunku Henia w mediach społecznościowych.

Robienie z dziecka słupa ogłoszeniowego, reklamowego moim zdaniem nie jest fajne. Nawet jeśli się dorobi do tego teorię, że się dzięki temu zarobi na jego edukację w jakimś Oxfordzie. To jest dorabianie teorii do praktyki - powiedziała JastrząbPost.

Małgorzata Rozenek ma inne zdanie na ten temat. Uważa, że słowa scenarzystki to agresja skierowana w kierunku jej dziecka. Zagroziła jej sądem.

Każdy ma prawo wypowiedzieć się na nasz temat. Jednak nikt nie ma prawa atakować naszych dzieci. Nie wolno krzywdzić dzieci. Nigdy na to nie pozwolę. (...) Aktualnie zajmują się tą sprawą prawnicy. Wszystko będzie bardzo łatwo przedstawić w procesie sądowym.

W tej sprawie głos zabrała Ewa Minge, która dobrze zna małżeństwo Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana. Uważa, że każdy ma wolny wybór i ma prawo pokazywać swoje życie w mediach społecznościowych w taki sposób, jaki mu się podoba. Na miejscu prezenterki nie poszłaby jednak z taką sprawą do sądu.

Projektantka jest zdania, że reklamowanie produktów to dobry sposób, aby zabezpieczyć dziecku przyszłość pod względem finansowym.

Jakby Gosia buduje swoje życie, swoją markę osobistą i co w tym złego, że mały Henio już zarabia pieniądze? Czy to jest słup reklamowy? Jeżeli ja mam markę i wyślę jakiś produkt, i zapłacę małemu Heniowi na przyszłe studia na Oxfordzie, i to gdzieś tam jest zbierane na koncie, to są pieniążki dla małego Henia. Ktoś powie: ale czy Heniu chce? Może jakby Heniu był dorosły to by wiedział. Myślę, że jest to uczciwy sposób zarabiania dla Henia na jego przyszłe życie. Myślę, że jest wychowywany przez wspaniałą matkę i tak wspaniałego ojca - stwierdziła w rozmowie z Wideoportalem.

Małżeństwo Majdanów ocenia w samych superlatywach. Zarówno Małgorzata, jak i Radosław są świetnie zorganizowani od strony logistycznej, dzięki czemu ich duża rodzina ma zapewnione wszystko, czego im potrzeba.

Ja znam Radka i Małgosię osobiście i mogę gwarantować, że w tym domu dla tych dzieci, dla tego trzeciego Henia jest morze miłości, zainteresowania. Tylko Gośka potrafi pojechać na wakacje, czego jej zazdroszczę, z dwójką dzieci, z dzieckiem znajomych, z trójką psów i na tych wakacjach się świetnie bawić. A też Radek jest doskonałym partnerem i organizatorem, dlatego ten Heniu będzie się wychowywał i będzie żył w cudownej, wspaniałej, fantastycznej rodzinie. To są cudowni ludzie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Anna Korcz o ciąży i krytykowaniu wieku Małgorzaty Rozenek

Projektantka ujawniła, że chłopiec jest otaczany przez swoją rodzinę miłością. Jest już zamysł, kim może zostać w przyszłości.

Gośka jest osobą myślącą, wykształconą, odpowiedzialną. Jest też ogromnym naturszczykiem. Są z jednej i drugiej strony dziadkowie, którzy nad tym wszystkim trzymają pieczę. I takie wychowanie w takiej rodzinie pełnej miłości i takiego wsparcia, również od dziecka pokazywania co jest ważne spowoduje, że z Henia wyrośnie taki piłkarz, bo myślę, że to jest Radka cel. I że będzie bardzo fajnym, szczęśliwym człowiekiem, bo będzie "dogrzany". To "dogrzanie" jest najważniejsze.

W 2016 roku Małgorzata Rozenek-Majdan roku wzięła ślub w sukni zaprojektowanej przez Ewę Minge. Projektantka była wówczas na weselu pary. W rozmowie z Wideoportalem wspomina, że urzekło ją to, iż Małgosia i Radek, w odróżnieniu do wielu innych znanych małżeństw, podczas najważniejszego dnia w życiu znaleźli czas dla czekających na możliwość wykonania zdjęć fotografów.

Pamiętam, jak byłam na ich ślubie. Paparazzi stali za płotem i oni od nich nie uciekali. Oni po prostu poprosili, żeby ci paparazzi przyszli, wyszli dla nich, pokazali się, zapozowali kilkakrotnie i mieli w związku z tym piękne zdjęcia bez żadnej nagonki, bez wyciągania, że Gosi spadło ucho czy lok się odkręcił - wspominała projektantka.

fot. Instagram/m_rozenek

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do