Reklama

Dramatyczne wyznanie Jana Englerta: Umieram. Na co choruje Jan Englert?

19/07/2023 23:18

Aktor poinformował, że wykryto u niego nieoperacyjnego tętniaka. Dał do zrozumienia, że liczy się ze śmiercią. Ma wszystkim do przekazania ważne słowa.

Jan Englert w tym roku skończył 80 lat, zaś w zawodzie aktora pracuje od lat 67. Nie ukrywa, że przeżył i widział już bardzo wiele począwszy od czasów wojny, poprzez stalinizm aż do czasów obecnych.

Na co choruje Jan Englert?

Choć zapewnił, że jest przeciwnikiem zwierzania się ze swoich chorób, przyznał że wykryto u niego niemożliwego do usunięcia tętniaka. Jeśli tętniak pęknie, może pojawić się zagrożenie utraty życia.

(...) Niedawno wykryto u mnie, jak się okazało, wieloletnie znalezisko, tętniaka w aorcie szyjnej. Poinformowano mnie, że w moim wieku już się go nie rusza. Tylko trzeba co jakiś czas sprawdzać, czy przypadkiem nie puchnie. No i tyle. (...) Naprawdę uważam, że najlepsze, co mogę zrobić dla siebie w swoim wieku, to modlić się o szybką i zdrową śmierć. Umrzeć zdrowym. To byłoby fantastyczne. Wiem, że to jest straszne dla bliskich, którzy zostają, ale dla klienta - idealne. No co, męczyć się jak roślina, walczyć o życie za wszelką cenę? - wyznał w biografii "Bez oklasków".

Natomiast w wywiadzie dla PAP Life bez ogródek przyznał, że zdaje sobie sprawę, jak kruche jest życie w jego sytuacji.

Gdzie jest moje miejsce? Nigdzie. Umieram. Dlatego nie mam z tym najmniejszego problemu. Znaczy mam, bo się martwię o tych, których w tej chwili uczę. Martwię się z pozycji człowieka, który przeżył inny świat i inne życie.

ZOBACZ: Jan Englert ma tętniaka: Najlepsze to modlić się o szybką i zdrową śmierć

I dodał znacząco:

Zdumiewa mnie, że nie jesteśmy w stanie nic się nauczyć, że popełniamy te same błędy. Tak naprawdę nie umiemy pracować dla sprawy. Umiemy umierać dla sprawy. Ja jestem zwolennikiem pracy organicznej - zapewnił.

fot. KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do