Reklama

Na co choruje Doda

21/10/2023 06:00

Pod koniec trasy koncertowej była tak wycieńczona, że poważnie zapadła na zdrowiu. "Trzeci dzień nie mam siły wstać z łóżka, gorączka" - przekazała i dodała, że nie prawie nic nie je i ma poważne problemy z mówieniem. W dodatku pokazała się ze specjalną maseczką na twarzy. Co dzieje się z piosenkarką?

Doda długo i skrupulatnie przygotowywała się do swojego tournee "Aquaria Tour". Chciała, aby seria jej warszawskich koncertów wypadła spektakularnie. Wszystkie swoje zamierzenia zrealizowała z nawiązką. W trakcie występów dała z siebie wszystko, co niestety odbiło się na jej zdrowiu.

Na co choruje Doda?

Tuż przed ostatnim występem, dała znać fanom, że nie jest z nią najlepiej.

Dziś ostatni z pięciu koncertów w stolicy, które łącznie zgromadziły prawie 15 tysięcy ludzi pod sceną "Aquarii". Właśnie uświadomiłam sobie, że w ciągu tygodnia, łącznie z próbą generalną, zagrałam sześć pełnych koncertów na żywo. Mój głos ledwo żyje - przekazała na Instagramie.

Po koncercie przyznała, że czuje się bardzo źle, ale nie odwołała występu, ponieważ nie chciała zawieść swoich fanów.

Jestem chora. Mam zapalenie krtani i oskrzeli. Ale było warto. Pozdrawiam was i idę dalej umierać - wyznała.

Po jakimś czasie pokazała się ze specjalną maseczką na twarzy, czym poważnie zaniepokoiła internautów.

Trzeci dzień nie mam siły wstać z łóżka, gorączka itp. - powiedziała.

Piosenkarka całkowicie opadła z sił. Nie mogła nic przełknąć, ani nawet wstać z łóżka. Widzi w swojej chorobie jeden pozytyw - z pewnością schudnie do wymarzonych rozmiarów.

ZOBACZ: Doda pochwaliła się CIĄŻOWYM brzuszkiem. Piosenkarka przekazała zaskakujące wiadomości!

No nie jest lekko. Praktycznie cztery dni non stop przespałam. Myślę, że już idzie ku dobremu, ale ciągle spałam, nic nie jadałam. A nie przepraszam. Zjadłam, jak pan Stasiu mi powiesił na klamce od drzwi, rosół albo mandarynki. No. Nie wiem, co bym bez niego zrobiła, także słuchajcie, naprawdę, jak wyjdę z tego, będę tak wyspana i tak chuda, że po prostu oh my godness.

Życzymy Dodzie szybkiego powrotu do zdrowia.

fot. Instagram/dodaqueen, KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do