
Żona Zenka Martyniuka zaprezentowała się w nowej odsłonie. Nie tylko straciła sporo na wadze, ale również przeszła pełen zestaw zabiegów upiększających. Sprawdźcie, jak teraz wygląda.
Danuta Martyniuk jakiś czas temu postanowiła zrzucić zbędne kilogramy. Ograniczyła pokarmy obfitujące w tłuszcze i cukry, dzięki czemu zdołała pozbyć się około 30 kilogramów. Jako żona króla disco polo jest stale obserwowana przez rzesze internautów. Zdarzało się, że spotykała się z niezbyt miłymi docinkami z ich strony.
Wszyscy wiedzą, że czytałam takie niepochlebne komentarze na mój temat: że jestem za gruba, że wyglądam na mamę Zenka i postanowiłam wziąć się za siebie. Zaczęłam od odchudzania. Przeszłam na dietę bez słodyczy, bo jadłam dużo słodyczy. Zaczęłam ćwiczyć, jeździć na rolkach, udało mi się chyba - wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
To jednak nie wszystko. Aby zlikwidować defekty urody, przeszła szereg zabiegów z zakresu medycyny estetycznej oraz plastycznej. Przede wszystkim przeszła korektę nosa, która kosztuje w przedziale od 11 do 25 tysięcy złotych.
Jeszcze czuję, że nos jest taki drętwy. Półtora miesiąca temu miałam tę operację, to jest jeszcze opuchnięty. Zrobiłam to też dla zdrowia. Miałam prawą przegrodę nosową skrzywioną, że tylko 10 procent jej było - wyznała w "Pytaniu na śniadanie".
Następnie wymieniła pozostałe zabiegi, którym się poddała. Dodała, że na tym jeszcze nie koniec.
ZOBACZ: Danuta Martyniuk nie mogła dłużej milczeć. Odniosła się do koszmarnych plotek na swój temat
Robiłam stymulatory tkankowe, przeszłam też lifting twarzy rok temu, operację nosa, a jeszcze coś przede mną. Coś tam jeszcze trzeba przerobić - zapewniła.
Wyjawiła, że jej mąż Zenek Martyniuk pochwalił spektakularną przemianę żony.
Tak się przygląda, przygląda nosowi. Jest z niego zadowolony - przyznała.
fot. AKPA, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie