Reklama

Antek Królikowski zgłosił się do szpitala. Sprawa jest poważna

13/04/2022 05:59

W oświadczeniu po ostatnim skandalu poinformował, że obecnie zamierza się poświęcić leczeniu. Jest już w szpitalu. Jak donoszą media, sprawa jest poważna.

Nie milkną echa skandalu, jaki wywołał Antek Królikowski. Aktor ogłosił walkę MMA sobowtórów prezydentów Zełenskiego i Putina. I to w przeddzień informacji o bestialskich czynach rosyjskich żołnierzy, których dokonali na ludności cywilnej w ukraińskiej Buczy.

 

Antek Królikowski zgłosił się do szpitala

Pod wpływem masowej krytyki aktor wycofał się ze swojego pomysłu i przeprosił. Napomknął o tym, że zamierza się leczyć.

Teraz jednak muszę zadbać o zdrowie. Ostatni miesiąc to dla mnie ciężki czas. Nie mogę udawać, że wszystko jest ok, że jestem zdrowy i silny. Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć. Dlatego znikam. Żałuję, że zawiodłem. Żałuję, że to zaszło za daleko. Do zobaczenia - przekazał na Instagramie.

Nie wyjaśnił jednak dokładnie co mu dolega. Rzeczywiście wkrótce potem udał się do jednego ze stołecznych szpitali.

W poniedziałek po południu był widziany przed jednym ze szpitali w Warszawie. Aktor założył czapkę z daszkiem, ciemne okulary i maseczkę, by nikt go nie rozpoznał, ale nie udało mu się osiągnąć tego celu. Zgłosił się na izbę przyjęć i został skierowany do jednej z sal. Wygląda na to, że sprawa jest poważna - relacjonował "Super Express".

W szpitalu, do którego zgłosił się Antek znajdują się m.in. oddział chorób wenerycznych oraz kardiologiczny. Na razie nie udało się ustalić powodu wizyty. Nie wiadomo więc, czy zgłosił się na badania, na zabieg, czy na operację. Aktor nie odbiera telefonu.

Wiadomo natomiast, że stracił rolę w nowym serialu Polsatu "Bracia", natomiast premiera jego ostatniego filmu kinowego "Szczęścia chodzą parami" została zawieszona. W tym momencie z pewnością bardziej martwi się o swoje zdrowie niż o to, co stanie się z jego dalszą karierą.

ZOBACZ: Antek Królikowski stracił rolę w serialu, film z jego udziałem zawieszony. To koniec jego kariery?

 

fot. Instagram/antek.krolikowski

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do