
Do zaskakującej sytuacji doszło na antenie TVN24. Jeden z widzów zadzwonił do programu i zaczął pytać, co Karol Nawrocki robił w apartamentach Muzeum II Wojny Światowej. Następnie padły słowa o żonie i dzieciach prezydenta. Słowa widza zostały wyemitowane w programie na żywo.
W środę 17 września podczas nadawanego na żywo programu "Szkło kontaktowe" doszło do niesłychanej sytuacji. Jako pierwszy do prowadzących zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako Włodzimierz ze Strzelna. Jego wypowiedź dotyczyła pobytu Karola Nawrockiego w przymuzealnych apartamentach, kiedy obecny prezydent był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej.
Widz poruszył temat rodziny Karola Nawrockiego - żony Marty oraz dzieci: Daniela, Antoniego i Katarzyny. Zastanawiał się na wizji, dlaczego zamiast przebywać w swoim mieszkaniu wraz z najbliższymi, Karol Nawrocki wybrał położony niedaleko apartament.
Mam pytanie do pana Nawrockiego, bo nie rozumiem z jednej strony jego wypowiedzi o wielkiej miłości do rodziny, do dzieci, do żony. (…) Zastanawia mnie fakt, co robił w apartamentach Muzeum II Wojny Światowej, mając do domu zaledwie 5 km. (…) Czy nie czuł potrzeby zobaczenia dzieci, przytulenia, porozmawiania z nimi? Czy nie miał potrzeby pomóc żonie w wychowaniu trójki dzieci? - pytał telewidz.
W sprawach dotyczących Karola Nawrockiego dwa śledztwa prowadzi Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście. Pierwsze dotyczy mieszkania, które na prezydenta przepisał 80-letni Jerzy Ż. Drugie dochodzenie prowadzone jest w sprawie przekroczenia uprawnień przez Karola Nawrockiego oraz innych dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej. Śledztwo zostało wszczęte po doniesieniach medialnych o tym, że obecny prezydent przez pół roku korzystał z apartamentów deluxe w muzealnym hotelu, nie uiszczając żadnych opłat.
Nawrocki zapewniał, że nie mieszkał tam tak długo, lecz jedynie w trakcie 10-dniowej kwarantanny. Stwierdził, że w apartamentach prowadził "dynamiczną politykę międzynarodową", zaś zajmowane przez niego pomieszczenia służyły do spotkań służbowych.
Prokuratura dysponuje analizą kryminalną w tej sprawie.
Obecnie prokurator zapoznaje się z analizą. Dopiero po jej ocenie podejmie decyzję o przeprowadzeniu kolejnych czynności procesowych, w tym ewentualnych przesłuchaniach kolejnych świadków - przekazał PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Mariusz Duszyński.
Karol Nawrocki, fot. Pawel Wodzynski/East News
Karol Nawrocki, fot. Wojciech Olkusnik/East News
Karol Nawrocki, Marta Nawrocka, fot. Wojciech Olkusnik/East News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie