
Po wielu latach od śmierci Agaty Mróz wreszcie może odetchnąć i cieszyć się pełnią szczęścia. Jacek Olszewski poślubił swoją drugą żonę Anetę, z którą stworzył patchworkową rodzinę. Właśnie wyruszyli w podróż poślubną. "Przebywamy w cudnej lokalizacji" - przekazał, nie kryjąc swego szczęścia.
Historia Agaty Mróz przed laty poruszyła niemal całą Polskę. Utytułowana siatkarka zdecydowała się urodzić córkę, choć wiedziała, że jest ciężko chora. Zmarła dwa tygodnie po porodzie. Wdowiec po sportsmence, Jacek Olszewski, sam wychowywał dziecko.
Dziś Liliana ma 16 lat, zaś Jacek Olszewski poślubił drugą żoną - Anetę. Zainteresowanie tym ważnym wydarzeniem przeszło jego najśmielsze oczekiwania.
Dziękujemy ogromnie wszystkim za życzenia. Nie spodziewaliśmy się tak wielu gratulacji i jest to dla nas bardzo miłe, że tak wiele osób nam nieznanych życzy nam szczęścia i miłości - wyznał w mediach społecznościowych.
W nowej rodzinie, jaką stworzył, czuje się w pełni szczęśliwy. W jego życiu wszystko zaczęło się układać.
Media wykreowały mój idealny wizerunek, a ja przecież jestem tylko człowiekiem. Myślę, że także z tego powodu nie było mi łatwo znaleźć partnerkę, która byłaby gotowa zmierzyć się z legendą Agaty. Wiele kobiet zwyczajnie się tego bało. W końcu spotkałem Anetę i od 2,5 roku razem z jej dwoma synami i Lilą tworzymy dużą, szczęśliwą rodzinę. Kiedyś czułem się samotny, a teraz czasem jest nadmiar wszystkiego. Ale tak jest fajnie. Moja partnerka ma świetny kontakt z Lilą, dzieciaki świetnie się ze sobą dogadują. Dlatego z radością patrzę w przyszłość - zwierzył się w rozmowie z serwisem PAP.
SPRAWDŹ: Wdowiec po Agacie Mróz ponownie wziął ślub. Pokazał wzruszające zdjęcie z uroczystości
Państwo młodzi miesiąc miodowy spędzają nad mazurskim jeziorem Kownatki. To tam planują zamieszkać i spędzić emeryturę.
Najczęstszym pytaniem, które się pojawiało było pytanie o podróż poślubną. Aby wyjść z twarzą powiedziałem, że zakochani zawsze są w podróży poślubnej nie ważne gdzie przebywają. My przebywamy w cudnej lokalizacji niedaleko Nidzicy nad jeziorem Kownatki. Obecnie powstaje tu inwestycja Kownatki Lake House gdzie planujemy spędzić naszą emeryturę, ale również być tu zawsze, gdy chcemy się wyrwać ze zgiełku Warszawy i pooddychać czystym powietrzem oraz wykąpać się w przezroczystej wodzie. Jak widać dom jest jeszcze w takim stanie, że nie bardzo można w nim zamieszkać (chyba, że się postawi w nim namiot), ale już teraz można popływać łodzią motorową z napędem elektrycznym (jezioro objęte jest strefą ciszy) na SUP-ie lub kajaku - napisał na Facebooku.
I dodał z nieskrywanym zachwytem:
Moja żona prezentuje się prześlicznie w łodzi.
Trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
fot. Facebook.com, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie