Reklama

Sandra Kubicka ujawni powód rozstania z Baronem? Płakałam od narodzin Leosia i wylałam ocean łez

13/03/2025 06:00

Jakiś czas temu w związku Sandry Kubickiej i Barona zaczęły pojawiać się problemy. Teraz modelka potwierdziła, że złożyła pozew rozwodowy przeciwko mężowi. Zapewniła, że walczyła o związek i zrobi wszystko, aby zapewnić szczęście synkowi, który w maju skończy roczek.

Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron zostali parą w 2021 roku. Jednak ślub wzięli dopiero w kwietniu 2024 roku. Miesiąc później na świat przyszedł ich syn Leonard. Urodził się jako wcześniak, na dwa miesiące przed zakładanym terminem porodu.

Sandra Kubicka ujawni powód rozstania z Baronem? Płakałam od narodzin Leosia i wylałam ocean łez

Sandra czule opowiadała o dziecku, zaś Baron okazywał synowi wiele miłości, co można było zauważyć na publikowanych zdjęciach. Z czasem małżonkowie coraz rzadziej pokazywali się razem w mediach społecznościowych. Sandra dała do zrozumienia, że to ona zajmuje się dzieckiem. W końcu ogłosiła rozstanie.

Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć. Mimo że się rozstajemy na zawsze, zostajemy wspólnie rodzicami Leonarda. Jeśli Aleksander będzie chciał mieć stały kontakt z synem, to oczywiście nie będę mu go utrudniać, tak jak nie robiłam tego do tej pory, wręcz odwrotnie, miesiącami walczyłam, aby chciał spędzać z nim czas - napisała.

Sandra wychowała się w niepełnej rodzinie - wie co to znaczy nie mieć przy sobie taty. Nawet w trudnej sytuacji związanej z rozstaniem zapewni swojemu dziecku szczęśliwe dzieciństwo.

Mimo przykrych sytuacji chcę powiedzieć głośno, że niczego nie żałuję. Chciałam być mamą i byłam świadoma, że życie drastycznie się zmieni. Dzięki Aleksandrowi mam największy dar, jaki mogłam dostać od życia, naszego syna Leonarda. Wychowałam się bez ojca, a raczej ojca, który pojawiał się sporadycznie gdy miał na to ochotę, dając mi nadzieję i tym samym krzywdząc mnie. Nie pozwolę, aby historia zatoczyła koło. Wiem czego potrzeba takiemu dziecku i obiecuję, że zrobię wszystko w mojej mocy, aby Leoś był najszczęśliwszym dzieckiem.

Na ten moment nie chce upubliczniać przyczyn rozstania.

W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi. Nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu - stwierdziła.

Choć bardzo się starała, przegrała walkę o zachowanie małżeństwa.

Pomimo tego, że decyzję podjęłam już jakiś czas temu. Ja już swoje wypłakałam, uwierzcie mi, serio. Do wszystkich osób, które mi piszą, że nie walczyłam. Bardzo walczyłam. Walczyłam ogromnie, cholernie, bardzo oraz chciałam, żebyśmy byli kochającą się rodziną, ale w pewnym momencie zrozumiałam, że nie da się. Muszą walczyć dwie osoby. Później, gdy Aleksander zdecydował, że teraz on będzie walczył, to ja już nie mogłam dalej. Dla mnie już po prostu wszystko pękło - wyznała zrozpaczona.

SPRAWDŹ: Sandra Kubicka dała kosza Leonardo DiCaprio! "Latał za mną wszędzie"

Nie wymaga współczucia i nie chce, aby internauci oceniali zarówno jej decyzję, jak i jej męża.

Rozwód to jest piekło, ale ja dam radę. Wiem, że dam radę, bo naprawdę w życiu zostałam wiele razy kopnięta i musiałam wstać. (...) Nie musicie się nade mną użalać. Ja wam o tym powiedziałam wczoraj, a to się działo już od dłuższego czasu. Zaakceptowałam już to. (...) Nie rozliczajcie ani mnie, ani Alka, bo nie macie zielonego pojęcia, co się działo pod tym dachem - poprosiła.

Sandra Kubicka, Aleksander Milwiw-Baron, fot. Wojciech Olkusnik/East News

Aleksander Milwiw-Baron, Sandra Kubicka, fot. Mateusz Jagielski/East News

Sandra Kubicka, Aleksander Milwiw-Baron, fot. Pawel Wodzynski/East News

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 13/03/2025 06:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do