
Grzegorz Ciechowski zapisał swój majątek Annie Skrobiszewskiej, całkowicie pomijając córkę. Weronika Ciechowska musiała zadowolić się skromnym zachowkiem. Postanowiła więc walczyć z macochą o pieniądze po ojcu. Właśnie zapadł wyrok - jej powództwo sąd oddalił w całości.
Weronika Ciechowska jest najstarszym dzieckiem Grzegorza Ciechowskiego ze związku z aktorką Małgorzatą Potocką. Lider zespołu Republika zmarł nagle w grudniu 2001 roku po operacji tętniaka serca. Był wtedy żonaty z Anną Skrobiszewską (wówczas Wędrowską), z którą miał troje dzieci. Weronika w chwili śmierci ojca miała 14 lat.
Grzegorz Ciechowski spisał testament na kilka godzin przed operacją. Nie uwzględnił w nim córki. Cały majątek przypadł Annie Skrobiszewskiej, która zaproponowała Weronice, że zapłaci jej zachowek w wysokości 40 tysięcy złotych. Weronika zgodziła się, nie podejrzewając, że to pułapka. W ten sposób została pozbawiona tantiem po ojcu. Skrobiszewska przyznała podczas rozprawy sądowej, że przez 20 lat otrzymała z tego tytułu 20 milionów złotych, czyli w przeliczeniu 400 tysięcy złotych rocznie.
Za życia piosenkarza relacje pomiędzy Anną a Weroniką były wzorowe. Sytuacja zmieniła się, kiedy rozpoczęto walkę o spadek. Anna Skrobiszewska nie ukrywała, że od tej pory relacje pomiędzy nimi stały się napięte.
W procesie zeznają przeciwko mnie osoby, których Grzegorz nie lubił (jak Małgorzata Potocka i jej córka Matylda, której Grzegorz nie potrafił zapomnieć kłamstw potwierdzających słowa jej matki o zniszczeniu jego studia nagrań) oraz te, które nie mogą pogodzić się z faktem, że przejrzałam i ucięłam krzywdzące mechanizmy panujące wśród byłych przyjaciół Grzegorza, a także w mojej rodzinie - mówiła Skrobiszewska.
W dniu 24 marca 2025 roku sąd oddalił powództwo Weroniki Ciechowskiej, uznając je za całkowicie bezzasadne.
Powództwo do tej ugody, którą pani Ciechowska zawarła z panią Skrobiszewską, było złożone za późno i teraz sąd nie mógł tego roszczenia zasądzić. Pani Skrobiszewska nadużyła zaufania Ciechowskiej, zmusiła ją do podpisania ugody, bardzo niekorzystnej dla Weroniki Ciechowskiej, gdy ta skończyła 18 lat. Sąd podkreślał wielokrotnie, że moralna ocena tego działania pani Skrobiszewskiej jest jednoznaczna, może być przez każdego dokonywana bezpośrednio. Pani Weronika jest dosyć mocno sfrustrowana tym rezultatem. Będziemy składać apelację, bo na ten moment wyrok jest negatywny dla pani Ciechowskiej - wyjaśnił mec. Marcin Asłanowicz w rozmowie z "Faktem".
SPRAWDŹ: Małgorzata Potocka wesprze córkę w sądowej walce z wdową po Ciechowskim
Córka piosenkarza skomentowała wyrok sądu.
Zapadł wyrok. W świetle prawą Anna Skrobiszewska jest dalej całkowitym spadkobiercą ze względu na istniejąca ugodę, którą podpisałam dwa miesiące po moich 18. urodzinach. W kwestii moralności - sąd powiedział, że rzeczywiście podlega to indywidualnej interpretacji. Było to dla mnie ważne, aby walczyć o to, co mi moralnie się należy - przekazała w rozmowie z "Faktem".
Małgorzata Potocka z córką Weroniką, fot. KAPiF
Małgorzata Potocka z córką Weroniką, fot. KAPiF
Anna Skrobiszewska, fot. YouTube.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie