Reklama

Paulina Smaszcz oskarżyła Kurzajewskiego o zdradę: Zdrady trwały od realizacji programu "CZAR PAR"!

10/10/2022 06:00

Była żona dziennikarza dała do zrozumienia, że romans męża rozpoczął się już przed trzema laty. Niedługo potem zdecydowali się na rozwód. Maciej Kurzajewski stanowczo zareagował na jej słowa.

W piątek, w dniu swoich urodzin, Kasia Cichopek potwierdziła związek z Maciejem Kurzajewskim. Oboje przebywają obecnie w Izraelu. Przy okazji pokazała serię zdjęć, na których modli się w miejscach, które dla wielu chrześcijan są święte.

Szybko jednak radość z pobytu zakochanej pary zmąciły wpisy Pauliny Smaszcz - byłej żony Kurzajewskiego. Dawna gwiazda TVP najpierw złożyła im życzenia, a zaraz potem dodała, że w odróżnieniu od jego zachowania wobec Kasi Cichopek nie otrzymała od Macieja Kurzajewskiego żadnego prezentu na swoje 40 urodziny. Za te słowa została powszechnie skrytykowana.

 

Paulina Smaszcz oskarżyła Kurzajewskiego o zdradę

Dzień później wstawiła na Instagram wpis, który zaskoczył wielu obserwatorów. Wprost zarzuciła byłemu mężowi kłamstwa i zdradę.

Życzę Kasi i Maćkowi, wszystkiego najlepszego i dużo szczęścia. Niech będą szczęśliwi dla spokoju mojego i moich synów. Ile można kłamać, oszukiwać, zdradzać, zaprzeczać, manipulować, zatajać, zapewniać, robić z gęby cholewę? No ile? Dla naszej całej rodziny ta sytuacja była już nie do zniesienia i zakłócała naszą codzienność.

Pisząc o zdradzie, zgryźliwie nawiązała do pobytu pary w Jerozolimie i afiszowania się Kasi Cichopek ze swoją religijnością w świętych miejscach.

Jeśli tak jak pisze Kasia, to miłość, to życie daje im drugą szansę, by teraz ta miłość była bez zdrad, kłamstw, manipulacji, oszukiwania partnera, partnerki, dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych, sąsiadów, osób, które im sprzyjają. Niech zbudują ją na dekalogu wiary katolickiej, którą tak gorliwie wyznają - napisała.

Na koniec dokładniej wyjaśniła o co chodzi. Nawiązała do wypowiedzi Marcina Hakiela z programu "Miasto kobiet", który przyznał, że Kasia Cichopek w trakcie małżeństwa związała się z innym mężczyzną. Paulina zasugerowała, że Maciej Kurzajewski rozpoczął romans w czasie, kiedy prowadził program "Czar par", a więc jesienią 2019 roku. Niedługo potem Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski rozwiedli się.

Teraz w moim życiu i w życiu moich synów nowe, wspaniałe, życiowe wyzwania, a dla mnie zawsze dobro dzieci było i jest najważniejsze. Również dobro Kasi dzieci i pana Marcina Hakiela , który jako jedyny miał odwagę powiedzieć o zdradach, które trwały od realizacji programu CZAR PAR. Pan Marcin jest mądrym mężczyzną, który już buduje swoje szczęście i bardzo trzymam za niego kciuki.

Co ciekawe, w jednym z odcinków "Czaru par" wystąpili razem Kasia Cichopek i Marcin Hakiel. Program prowadził Maciej Kurzajewski oraz Izabella Krzan.

 

ZOBACZ: Kasia Cichopek uciekła z dziećmi do Dubaju. Bez makijażu i z ręką na temblaku

Na słowa Pauliny Smaszcz natychmiast zareagował Maciej Kurzajewski. Stwierdził, że wprowadza opinię publiczną w błąd i rani bliskie mu osoby.

Nigdy nie komentowałem relacji z moją byłą żoną, ani tego, co działo się wewnątrz rodziny. Nadal nie zamierzam tego robić, ale też nie pozwolę, by moja była żona, z którą - przypominam - rozwiodłem się przed trzema laty, swoimi wypowiedziami celowo wprowadzała w błąd opinię publiczną, i tym samym raniła mnie i bliskie mi osoby - napisał na Instagramie.

Po tej wymianie "uprzejmości" między byłymi małżonkami internauci zaczęli zarzucać Kasi Cichopek i Maciejowi Kurzajewskiemu hipokryzję.

fot. Instagram/paulina.smaszcz, katarzynacichopek

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do