Żona aktora to wpływowa działaczka Prawa i Sprawiedliwości. Chorosiński dostał posadę błyskawicznie, choć kandydatów na jego miejsce było wielu. Stanowczo zaprzecza zarzutom.

Michał Chorosiński jest mężem aktorki Dominiki Chorosińskiej, która obecnie spełnia się jako posłanka z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Wraz z żoną występował w serialu "M jak miłość", a także w takich produkcjach jak "Smoleńsk" czy "Lombard. Życie pod zastaw".
Ma również ambicje teatralne i to nie tylko jako aktor. W 2020 roku wystartował w konkursie na zastępcę dyrektora Teatru im. Jaracza w Łodzi. Stanowisko otrzymał dopiero teraz. Ta decyzja spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem związku zawodowego teatru.
Uważamy, że nie ma on odpowiednich kompetencji i doświadczenia w prowadzeniu instytucji ze 135-letnią tradycją. Powszechnie wiadomo, że Chorosiński pojawił się wśród propozycji dyrektorskich, bo jest mężem prominentnej posłanki PiS - oświadczył aktor Marek Siudziński w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Już wcześniej organizacja związkowa proponowała innego kandydata na to stanowisko - związanego od dłuższego czasu z teatrem Andrzeja Mastalerza. Chorosiński miał w ogóle nie zareagować na opór związkowców dotyczących jego osoby.
Po prostu nas zignorował, a przecież kto chce być niechcianym dyrektorem? Wiedząc, że władza chce na to stanowisko powołać kogoś o konserwatywnych poglądach, zaproponowaliśmy Andrzeja Mastalerza, a jego pierwsze pytanie brzmiało: "czy zespół tego chce?". To artysta dużego kalibru, bardzo dobry aktor, wielokrotnie nagradzany - zapewniał Siudziński.
ZOBACZ: Michał Chorosiński wybaczył żonie zdradę: Nikt nie jest idealny
W rozmowie z Pudelkiem Michał Chorosiński zaprzeczył, że stanowisko załatwiła mu żona.
Nigdy w życiu nie chciałbym, żeby ktokolwiek cokolwiek mi załatwiał, bo znam swoją wartość i wiem, na co mnie stać. Mam się wycofać z zawodu tylko dlatego, że cokolwiek zrobię, będzie od razu piętnowane ze względu na to, że jestem mężem posłanki? Wydaje mi się to bardzo niesprawiedliwe i krzywdzące... - wyznał.
Dodał też, że kontrakt podpisał zaledwie na rok, więc być może będzie to tylko krótki epizod w jego życiu artystycznym. Zapewnił też, że porozmawia na ten temat z zespołem teatru.



fot. Instagram/michal_chorosinski, dominikachorosinska
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie