Reklama

Martyna Wojciechowska o śmierci kobiety w ciąży: Boję się o przyszłość mojej córki

03/11/2021 06:58

Dziennikarka jest zszokowana śmiercią kobiety w ciąży, w przypadku której lekarze czekali aż jej płód obumrze. Czy taki ma być nasz kraj dla jej córki i innych młodych kobiet?

W całej Polsce dochodzi do protestów pod hasłem #anijednejwięcej w związku ze śmiercią 30-letniej kobiety, będącej w 22 tygodniu ciąży. Kobieta została przewieziona do szpitala w Pszczynie z powodu odpłynięcia płynu owodniowego. Tam lekarze czekali aż płód obumrze, a dopiero potem mieli zamiar ratować kobietę, która w tym czasie w wyniku wstrząsu septycznego zmarła. Zwłoka ze strony lekarzy miała być związana z wyrokiem Trybunały Konstytucyjnego sprzed roku, który dotychczasowe przepisy antyaborcyjne uznał za niezgodne z konstytucją. Lekarze mogliby więc ponieść karę za usunięcie żywego płodu.

Rodzina zmarłej wystosowała oświadczenie, w którym potwierdzono wcześniejsze doniesienia medialne:

Zmarła, w trakcie pobytu w wiadomościach wysyłanych do członków rodziny i przyjaciół relacjonowała, że zgodnie z informacjami przekazywanymi jej przez lekarzy, przyjęli oni postawę wyczekującą, powstrzymując się od opróżnienia jamy macicy do czasu obumarcia płodu, co wiązała z obowiązującymi przepisami ograniczającymi możliwości legalnej aborcji.

 

Martyna Wojciechowska o śmierci kobiety w ciąży

Zdarzenie poruszyło wiele osób, również gwiazd. Martyna Wojciechowska napisała na Instagramie o zmarłej:

Miała 30 lat, męża i małą córeczkę, którą osierociła. JEJ SERCE TEŻ BIŁO. Zakaz aborcji nie dotyczy tylko kobiet, które nie chcą donosić ciąży, ale też tych, które o dziecku marzą, ale kontynuacja ciąży oznacza dla nich zagrożenie życia lub śmierć. Tak było w tym przypadku.

Córka podróżniczki, Marysia, ma obecnie 13 lat. Jej mama mocno obawia się o jej przyszłość w kraju, w którym obowiązują tak bezwzględne przepisy w większym stopniu chroniące płód, zaś w zdecydowanie mniejszym zdrowie i życie kobiety.

Boję się o przyszłość nas, wszystkich kobiet w tym kraju, o przyszłość mojej córki, kiedy zdecyduje się na założenie rodziny… Co jeszcze musi się stać żebyśmy oprzytomnieli i zatrzymali to szaleństwo?! - napisała z niepokojem.

Tymczasem niedługo do Sejmu ma trafić projekt ustawy, który w jeszcze większym stopniu zaostrzy przepisy antyaborcyjne. Dotyczyć będzie ciąży pochodzącej z gwałtu. Jeżeli kobieta zdecyduje się na jej usunięcie, będzie odpowiadała karnie. Wówczas może trafić do więzienia nawet na 25 lat, a nawet otrzymać dożywocie.

ZOBACZ: Adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej szyje cuda jedną ręką. Dziennikarka jest dumna z Kabuli

 

fot. Instagram/martyna.world

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Wideoportal.TV




Reklama
Wróć do