Aktor przyznał, że trudno było mu zagrać homoseksualistę w spektaklu "Klatka dla ptaków", bo odtwarzana przez niego postać jest bardzo zniewieściała. Nie chciał przekroczyć granicy dobrego smaku i zachować szlachetny wydźwięk tej postaci. Trudności natomiast nie nastręczyło mu specyficzne zachowanie i chodzenie na szpilkach, bo wcześniej miał już tego typu doświadczenia. W porównaniu do niektórych jego znajomych, mających pewne "ale", jest tolerancyjny wobec wszelkiej odmienności.
fot. Studio69 / Wideoportal
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!